Zdjęcie zobaczyło kilkaset tysięcy internautów. - Wbrew pozorom wcale nie jest takie głupie - mówi nam dyplomatycznie Hanna Pasterny, niewidoma mieszkanka Jastrzębia-Zdroju, na co dzień autorka książek, pracująca w rybnickim Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych. - Nie zobaczą tego niewidomi, ale może natkną się na ten plakat znajomi i to właśnie oni będą mogli im przekazać - dodaje.
Co na to przewodnicząca koła niewidomych w Jastrzębiu, Jolanta Strusz? - Nie zapominajmy, że do związku niewidomych nie należą tylko i wyłącznie osoby, które nie widzą zupełnie nic. Są także członkowie, którzy nie widzą w stopniu słabym lub średnim - wyjaśnia. Ale przyznaje, że to był tylko jednorazowy przypadek. - Na taką opcję informowania naszych członków zdecydowaliśmy się tylko raz, kiedy mieliśmy zaledwie tydzień czasu, żeby zrobić ankietę wśród niewidomych - kwituje Jolanta Strusz. Hanna Pasterny przyznaje, że niewidomi i niepełnosprawni tak naprawdę z absurdami spotykają się na co dzień. Utrudniają im życie, dojazd do pracy, szkoły.
- Nowe autobusy mają przycisk do otwierania drzwi. Jak mamy go znaleźć? A skąd mamy wiedzieć, do jakiego wsiadamy, gdy nie ma komunikatu? Zimą i jesienią kupki śniegu i liści zostawiane są na chodnikach. Niedawno na przystanku przy Bazylice w Rybniku wywrócił się niewidomy - mówi. Inne przykłady? Sygnalizacja dźwiękowa na przejściu dla pieszych. Często te sygnały się pokrywają i nie można rozróżnić, kiedy można iść, a kiedy nie. Tak było między innymi na ulicy Budowlanych w Rybniku. Część znaków drogowych na ścieżkach rowerowych wisi na poziomie głowy. Jak je znaleźć laską? - Poza tym nie ma możliwości telefonicznego meldowania w urzędzie pracy. A to możliwe w Warszawie czy Krakowie - podaje kolejny przykład.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*ŚLĄSKIM PIERDOŁĄ ROKU 2011 ZOSTAJE...
*ZAPLANUJ DŁUGIE WEEKENDY 2012 ROKU
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?