Czad w Jastrzębiu: 15-latek w szpitalu
Wczoraj blisko godz. 13. strażacy interweniowali w bloku przy ul. Jasnej w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie w jednym z mieszkań zadziałała czujka tlenku węgla. Na miejscu pojawił się jeden zastęp PSP.
- Strażacy dokonali pomiaru czadu przy uruchomionym piecyku w łazience, a urządzenie wskazało ponad tysiąc jednostek! To śmiertelna dawka - mówi Mirosław Juraszczyk, zastępca komendanta jastrzębskiej straży pożarnej.
Mundurowi przewietrzyli mieszkanie i wezwali na miejsce mistrza kominiarskiego, który wydał zakaz użytkowania z piecyka do czasu likwidacji usterki. Strażacy sprawdzili jeszcze inne mieszkania w pionie w bloku, ale więcej czadu nie wykryli. Lokatorom nic się nie stało, choć gdyby nie czujka czadu, mogłoby dojść do tragedii.
Mniej szczęścia miał 15-letni chłopak z mieszkania w bloku przy ul. Szkolnej. Tego samego dnia, o godz. 20.30, strażacy również interweniowali tam w związku z czadem.
- Chłopak brał kąpiel, a kiedy wyszedł z łazienki, zaczął bardzo źle się czuć, skarżył się na ból głowy. Jego ojciec zadzwonił więc po pomoc - mówi Mirosław Juraszczyk.
Służby poinformowały lokatorów, że sytuacja i objawy chłopca mogą wskazywać na podtrucie tlenkiem węgla. Kiedy na miejscu pojawił się jeden zastęp PSP, mundurowi przebadali 15-latka pulsoksymetrem, który potwierdził ich obawy. Chłopiec podtruł się czadem.
- Został mu podany tlen, a później 15-latka oddano w ręce pogotowia ratunkowego. Trafił do szpitala - mówi Mirosław Juraszczyk. Mundurowi dokonali pomiaru tlenku węgla w łazience, urządzenie wskazało 570 jednostek. Wydano zakaz użytkowania z ogrzewacza wody do czasu jego naprawy. W pozostałych mieszkaniach w pionie nie wykryto czadu.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?