Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agata Sałata: zdarzają się pasażerowie, którzy proszą o telefon... ZDJĘCIA, VIDEO

Jacek BOMBOR
Agata Sałata: zdarzają się pasażerowie, którzy proszą o telefon
Agata Sałata: zdarzają się pasażerowie, którzy proszą o telefon Jacek Bombor
Agata Sałata: To zdecydowanie najpiękniejsza kobieta w Polsce, która wybrała zawód kierowcy autobusu. Zgadzacie się? Znacie ją z linii w Jastrzębiu, Rybniku, Żor, Wodzisławiu

To zdecydowanie najpiękniejsza kobieta w Polsce, która wybrała zawód kierowcy autobusu. Zgadzacie się?

Czasami adoratorzy jeżdżą ze mną trzy razy z rzędu, byle tylko zdobyć telefon. Ale ja nie jestem od flirtowania, ale od bezpiecznego przewożenia pasażerów autobusu - śmieje się głośno Agata Sałata, przepiękna jastrzębianka, o iście hollywoodzkim uśmiechu, która od kwietnia ubiegłego roku realizuje swoją pasję - została kierowcą autobusów.

VIDEO: Jacek Bombor, montaż: Grzegorz Bargieła

Za pierwszym razem nie udało się zdać...
Jak to się stało, że 29-latka postanowiła zostać kierowcą olbrzymiego autobusu? Przyznaje, że od zawsze uwielbiała jeździć samochodem, nigdy nie sprawiało jej to trudności - to jej domena, jej świat. Pewnego dnia jej tata - emerytowany górnik - posiadający prawo jazdy kategorii D, za namową kolegi zatrudnił się w firmie autobusowej. I powiedział córce: są przyjęcia, mile widziane kobiety. Może spróbujesz? - I tak się stało, urząd pracy dofinansował mi kurs prawa jazdy. W listopadzie 2016 roku miałam pierwszą lekcję, pamiętam te emocje. Nogi tak mi drżały, że nie mogłam wcisnąć sprzęgła - śmieje się do swojego wspomnienia nasza bohaterka.

Ale później było już tylko lepiej, cała nauka trwała niecałe dwa miesiące. Choć egzaminu za pierwszym razem nie udało się jej zdać.

- Ponieważ na wzniesieniu bus trochę za bardzo mi uciekł z hamulca postojowego. Ale cóż, na innym się uczyłam, a na innym autobusie zdawałam. Po tej lekcji wykupiłam jazdy na “autobusie egzaminacyjnym” w Mikołowie, jeździłam nim po Katowicach, Zabrzu, nabrałam pewności - opowiada. Efekt? Za drugim razem kłopotów nie było. Egzamin 7 grudnia zdała bez problemu. Potem przyszedł czas na zatrudnienie i pierwszy, prawdziwy kurs z pasażerami. Linia 109 - blisko swojego miejsca zamieszkania.

A pani potrafi utrzymać kierownicę?

Spojrzenia niedowierzania znajomych, sąsiadów. Uśmiechy, ale też niektórzy nie kryli zdziwienia. - Kobieta za kółkiem? A masz siłę, by utrzymać kierownicę? - znalazł się jakiś złośliwiec. - Nie za młoda do takiej pracy? Kobieta za kierownicą? Ale Agata Sałata od początku wierzyła w siebie i mknie przez miasto z pięknym uśmiechem.

Chcą poderwać, proszą o telefon
Nic dziwnego, że zdarzają się adoratorzy. Jeden na przykład trzy razy pod rząd jechał z nią do Rybnika, by tylko zdobyć telefon, zapraszał na kawę... - Zawsze odmawiam, jestem zajęta, mam męża - mówi pani Agata. A nie jest przypadkiem zazdrosny? - Pewnie trochę tak, ale spokojnie, wiedział, że to taki zawód z facetami, mało jest kobiet w tej branży. Dostałam od niego przyzwolenie - śmieje się 29-latka.

Czy uroda pomaga w tej pracy? Z pewnością nie przeszkadza, ważne, że pasażerowie w większości reagują bardzo pozytywnie.

- Dziękują za bezpieczną jazdę, witają się, żegnają. To miłe. Tak naprawdę to bardzo stresująca praca, w autobusie spędzam 9-10 godzin dziennie, więc można powiedzieć, że to drugi dom. Trzeba mieć oczy dookoła głowy. Zdaję sobie sprawę, że to olbrzymia odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale za bezpieczeństwo pasażerów, ale staram się zachowywać i jeździć tak, jak sama chciałabym być przewożona - dodaje jastrzębianka.

Latem jeździ na rowerze, zimą na snowboardzie
Kobiety-kierowcy nie mają taryfy ulgowej - tak jak ich koledzy - jeżdżą na wszystkich trasach. Kursówki się zmieniają, czasami jeździ się nawet pięcioma liniami w ciągu dnia. Panią Agatę można zobaczyć na liniach o numerach 102, 106, 109, 131, 130, E-3, 119 - a więc i w Jastrzębiu i na trasach do Rybnika, Wodzisławia, Żor, Zebrzydowic. Ulubiona linia?

- Zebrzydowice PKP. Łatwa linia, gdzie nie jeździ się po mieście, tylko ubocznymi drogami, nie trzeba się tak nakręcić kierownicą - uśmiecha się kobieta. A najbardziej nielubiana przez kierowców?
- Zdecydowanie wymagająca jest linia E-3. Duże natężenie ruchu, korki, centra miast. Tam trasa daje popalić kierowcy- podaje przykład.

W wolnych chwilach jastrzębianka zimą lubi szusować na snowboardzie, a latem możemy ją zobaczyć nie tylko w autobusie, ale także na rowerze, który uwielbia.
- Przed podjęciem pracy zawodowej jeszcze biegałam, ale teraz już brakuje mi na to czasu - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto