Konkurs "Jestem szefową" zorganizowały wspólnie Elżbieta Radziszewska, Pełnomocnik Rządu do spraw Równego Traktowania oraz Katarzyna Hall, Minister Edukacji Narodowej. Jego celem jest przełamywanie stereotypów dotyczących kobiet i władzy oraz promowanie pozytywnego wizerunku pań.
Uczestniczki konkursu miały najpierw wyobrazić sobie siebie w roli szefowej, działającej w dowolnym obszarze życia społeczno-politycznego lub gospodarczego, a następnie opisać, na jakie bariery napotykają, co chcą zmienić i oczywiście, jak widzą siebie w roli kobiety-szefowej.
Ania Adamczyk swoją pracę pisała wyłączne na podstawie własnych wyobrażeń, nie wzorując się na prawdziwych postaciach. - Wcieliłam się w rolę właścicielki fabryki samochodów. Wyprodukowałam minivana tylko dla kobiet i po wielu trudnościach udało mi się odnieść sukces - opowiada Ania. Co było dla niej, jako szefowej, największym wyzwaniem? - Najtrudniejsze było pogodzenie ze sobą ról: zawodowej i rodzinnej. Bycie szefową w domu i w pracy wymaga bowiem dobrej organizacji czasu. Moja bohaterka na początku nie radziła sobie z tym najlepiej, ale w końcu, dzieląc obowiązki między członków rodziny w domu i podwładnych w pracy, stała się prawdziwą liderką - tłumaczy dziewczyna. Jej praca spodobała się jurorom konkursu na tyle, że Ania, jako jedyna jastrzębianka znalazła się w ścisłym finale, do którego oprócz niej dostało się 19 dziewczyn z całej Polski. Gratulacje i dyplom za udział w konkursie odebrała w kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- Budynek Sejmu i samej Kancelarii Premiera wywarł na mnie ogromne wrażenie. A jeszcze większe spotkanie z kobietami-politykami: Hanną Gronkiewicz-Walc, Elżbietą Radziszewską i Katarzyną Hall. Panie opowiedziały, jaka była ich droga do sukcesu. Mówiły, że na początku też było ciężko - wspomina dziewczyna. - Zapytałyśmy je o złoty środek na radzenie sobie z trudnościami. Powiedziały, że trzeba wierzyć w siebie i w to, że wszystko się uda - dodaje.
Ania w przyszłości sama chce być szefową. - Chciałabym zostać dziennikarką i pełnić rolę redaktor naczelnej jakiegoś wydawnictwa - mówi przyszła liderka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?