Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom : Opera Śląska po 70 latach. Wszystko zaczęło się od Halki

Magdalena Nowacka-Goik
Bytom : Opera Śląska po 70 latach. Wszystko zaczęło się od Halki

Bytom : Opera Śląska po 70 latach. Wszystko zaczęło się od Halki

Cztery Halki z Opery Śląskiej, czyli 70 lat teatru minęło jak jeden dzień. Zespół słynny na cały świat. Jako pierwszy teatr operowy w Polsce pojechali do Ameryki. Grały rolę bohaterki Stanisława Moniuszki. Były łzy, siniaki i walka z cenzurą. Ale i satysfakcja

Opera Śląska w Bytomiu to historia siedemdziesięciu lat. Pierwsza polska opera powojenna. To także ponad 270 tytułów spektakli, ale też wyjazdy zagraniczne, nagrody i kariery, które właśnie tu zaczynali artyści międzynarodowej sławy.

Najmniejsza scena i najwięcej wyjazdów

Czy się wyróżnia Opera Śląska wśród innych teatrów operowych w naszym kraju? - Jako pierwsza w Polsce świętuje 70 lat , a jednocześnie ma...najmniejszą scenę z wszystkich polskich teatrów operowych - mówi Tadeusz Serafin, dyrektor OŚ. - Na pewno żaden zespół operowy w Polsce nie ma na swoim koncie tylu wyjazdów zagranicznych. W sumie opera dała ponad 1000 spektakli za granicą i obejrzało nas ponad 1,5 mln ludzi - mówi dyrektor. Trudno wyliczyć wszystkie kraje, gdzie występowali. To min. Niemcy, Szwajcaria, Hiszpania, Portugalia , Holandia, Belgia. Jako pierwszy zespół z Polski wystąpili także w Stanach Zjednoczonych i to dwa razy. Tadeusz Serafin, obecny dyrektor Opery , z tym miejscem jest związany od dzieciństwa - po prostu "genetycznie obciążony". Jego ojciec przez 30 lat grał w orkiestrze operowej. A pierwsze spotkanie przyszłego dyrektora z operową sceną? - Miałem wtedy chyba trzy czy cztery lata, ojciec zabrał mnie na "Eugeniusza Oniegina". Odgrywano scenę pojedynku. Parę razy naciskano spust, ale broń nie wypaliła, a mimo to artysta padł. Spytałem wtedy zdziwiony , jak to możliwe. Wtedy ojciec powiedział, że w teatrze różne cuda się zdarzają - śmieje się dyrektor Tadeusz Serafin. Pracę w bytomskiej Operze Śląskiej zaczął jako asystent dyrygenta, dyrygent, koordynator ds. orkiestry, pełniący obowiązki dyrektora, a potem dyrektor. Jest nim tu już 26 lat.

Wszystko zaczęło się od Halki

Historia Opery Śląskiej datuje się od spektaklu "Halka" Stanisława Moniuszki. Na spotkaniu jubileuszowym o mierzeniu się z tą rolą opowiadały cztery solistki bytomskiej sceny : Ewa Karaśkiewicz, Irena Głowaty, Zofia Rogala i Jolanta Dańczyk.
- Ja sponiewierałam Halkę - śmieje się Irena Głowaty. - Zabrałam się za naukę roli miesiąc przed wyjazdem nie mając pojęcia, że to taka trudna rola. Moje nazwisko była na afiszu w Chicago, ale ja wtedy nie wystąpiłam. Dopiero po pół roku prób zagrałam ją podczas występu w Łodzi - zdradza solistka. Ewa Karaśkiewicz.
- To była pierwsza realizacja Marii Fołtyn w Polsce, wcześniej robiła ja na Kubie. To był spektakl w 1975 rok, dokładnie na 30.lecie Opery Śląskiej. Zofia Rogala zagrał tę rolę w Ameryce. Natomiast Jolanta Dańczyk, jeszcze jako studentka - Nauczyłam się tej partii i otrzymałam świetne przyjęcie kolegów. Byłam poniewierana na scenie, miałam pełno sińców, ale była ogromna satysfakcja. Potem po 4 latach w Operetce Śląskiej przyszłam do Opery w Bytomiu z pytaniem, czy mogę kontynuować tu pracę - opowiada.
Prowadząca spotkanie Regina Gowarzewska, śpiewaczka i dziennikarka, też ma wspomnienie związane z Halką.
- Moja mama grała ją w 1965 roku. Na scenie Halka miała się modlić pod świątkiem. Świątek był ogromny, monumentalny. Kiedy jednak mama wbiegła na scenę podczas spektaklu, nie mogła świątka znaleźć, taki był mały. Okazało się, że zamienili figurę na mniejszą, na wyraźne polecenie cenzury - dodaje Gowarzewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto