Ludzie z nowohuckich Czyżyn mają dość samochodów nauki jazdy, które masowo przejeżdżają przez ich osiedla. Skargi na "elki" blokujące ruch zgłaszali radnym i szefom Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Na razie nikt nie potrafił im pomóc w rozwiązaniu problemu.
Mieszkańcy deklarują, że będą interweniować, dopóki liczba "elek" , które jeżdżą pod ich nosem się nie zmniejszy. - Tych samochodów jest za dużo - denerwuje się Bogdan Krupa, mieszkaniec os. Dywizjonu 303. - Zdarza się, że muszą zwolnić do 20 km na godzinę, bo przede mną jedzie kilku kursantów. To irytujące. Czy MORD nie mógłby wysyłać tych samochodów gdzie indziej - pyta Krupa.
Krakowianie z osiedla 2.Pułku Lotniczego, którym także doskwiera ten problem zwracają uwagę, że młodzi i niedoświadczeni kierowcy stwarzają niebezpieczeństwo dla przechodniów i innych kierowców. - To dziwne, że jeszcze nie doszło tu do wypadku- stwierdza Anna Wachowicz z osiedla 2.Pułku Lotniczego.
Urzędnicy z MORD-u wiedzą, że mieszkańcy Czyżyn mają problem z "elkami", ale nie bardzo wiedzą, jak go rozwiązać. - W tej sprawie byli u nas radni dzielnicy Czyżyny - potwierdza Artur Then, dyrektor MORD. - Jednak niewiele mogliśmy obiecać, bo przecież nie wysyłamy samochodów nauki jazdy specjalnie właśnie do Czyżyn. Te samochody mogą jeździć wszędzie, po całym mieście - wyjaśnia Then.
A dlaczego kierowcy wybierają właśnie Czyżyny? Dyrektor Then dodaje, że samochody z kursantami i samochody egzaminacyjne jeżdżą zazwyczaj tam, gdzie mają sprzyjające warunki drogowe. A że ul. Nowohucka w pobliżu MORD-u jest prawie zawsze zakorkowana, to kierowcy wybierają do jazdy pobliskie czyżyńskie osiedla.
Straż miejska i policja drogowa, której opowiedzieliśmy o problemie, także niewiele pomogła. - Moglibyśmy interweniować, gdyby kierowcy łamali przepisy - podkreśla Witold Norek, zastępca szefa krakowskiej drogówki. - Jednak jeżeli tego nie robią, nie mamy prawa zabraniać im jazdy po Czyżynach - dodaje Norek.
Jerzy Woźniakiewicz, przewodniczący Rady Dzielnicy Czyżyny zastanawia się, czy po prostu nie ustawić na osiedlach znaków zakazu wjazdu dla kierowców niebędących mieszkańcami dzielnic. - Pomyślimy o tym, bo w ten sposób ograniczylibyśmy wjazd przynajmniej części samochodów - dodaje Woźniakiewicz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?