Historia Jastrzębia: Pierwsze hotele w Jastrzębiu na zdjęciach

Wraz z rozwojem uzdrowiska nastała potrzeba zapewnienia odpowiedniej liczby pokoi dla gości kurortu. Poza dostępnymi pokojami w prywatnych pensjonatach i należących do zarządu uzdrowiska domach szwajcarskich, w latach 1862-1863 wybudowano także dwa hotele - Königsdorff i Hohenzollern. Usytuowane przy głównym trakcie uzdrowiska zwanym Paulastrasse stanowiły miejsce pobytu dla zamożniejszej klienteli.

Pierwszy z opisywanych obiektów – Hotel Königsdorff – był w posiadaniu Roberta Hensla. Budynek posiadał 24 pokoje oraz restaurację. Hotel posiadał także budynek boczny, którego sala była miejscem potańcówek, spotkania miejscowych stowarzyszeń czy wyświetlania filmów. W 1920 r. hotel był miejscem wieców polskich, które miały zmobilizować do głosowania za Polską w czasie plebiscytu. Wspomniany Robert Hensel sprzedał majątek Antoniemu i Marii Stebel z Radlina, którzy kupili hotel dla swojej córki Karoliny i jej męża Jana Kowola. Obiekt nazwano Hotel im. Generała Hallera, który w 1923 r. przebywał w Jastrzębiu. Później zmieniono szyld na Hotel i Restauracja - Jan Kowol. W okresie międzywojennym poza działalnością hotelową odbywały się tu także spotkania m. in. zebrania członków miejscowego Związku Obrony Kresów Zachodnich czy Narodowego Związku Powstańców, do którego należał Jan Kowol. Należy także wspomnieć o zakładzie rzeźniczym, prowadzonym przez lata przez Helmuta Gowika i jego żonę.

W okresie okupacji niemieckiej hotel przez pewien czas nadał pełnił swoją rolę, jednak nowym zarządcą był niejaki Florian z Poznania. Później mieścił się w budynku biura berlińskiego przedsiębiorstwa. Po zakończeniu II wojny światowej obiekt wrócił do dawnych właścicieli. Do lat 90. w budynku mieścił się bar "Popularny", a także cukiernia "Liliput". Obecnie w budynku, poza mieszkaniami, znajduje się „Pawilon Zdrój”, a w nim m. in. klub fitness oraz przywracająca dawne tradycje restauracja „Stary Zdrój”.

Polub nas na Faceboku i bądź na bieżąco!

Drugim z opisywanych hoteli jest Hohenzollern, który także przetrwał do naszych czasów. Z dostępnych informacji wiadomo, że w 1908 r. został sprzedany przez niejaką panią Mletzko za kwotę 40 800 marek. Nowy właściciel – Fundacja Betania z Rybnika – przemianowała hotel na Fremdenheim. W okresie II RP funkcjonował jako willa Betania, w której mieszkał i zarządzał Max Draub. W 1936 r. obiekt został kupiony przez Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z Chorzowa. W okresie okupacji budynek nadal pełnił swoją rolę tym razem pod zarządem niemieckiego odpowiednika ZUS-u – Landesversicherungsanstalt. Po zakończeniu II wojny światowej obiekt trafił ponownie pod zarząd ZUS-u, a następnie został przejęty przez Przedsiębiorstwo Państwowe Polskie Uzdrowiska i funkcjonował jako Sanatorium Mieszko. Po zakończeniu działalności uzdrowiskowej został przejęty przez Miejski Zarząd Nieruchomości. Obecnie w budynku mieści się m. in. placówka Poczty Polskiej.

Czytaj także: Więcej ciekawostek na temat historii Jastrzębia i stare zdjęcia