Wbrew spekulacjom, dziś w kościele Brata Alberta w Jastrzębiu-Zdroju obył się pogrzeb całej trzyosobowej rodziny, 40-letniej nauczycielki, 14-letniej dziewczyny i 41-letniego policjanta, który według śledczych zabił swoją żonę i córkę, a następnie sam się powiesił. W tłumie żałobników najwięcej było młodzieży, która w hołdzie swojej 14-letniej koleżance złożyła na grobie dziesiątki białych róż i serce z napisem "Na zawsze w naszych sercach". Trumna dziewczynki była biała. Cała rodzina spoczęła w jednym grobie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?