18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stary sąd w Jastrzębiu: w budynku zadomowili się bezdomni

Bartosz Wojsa
Wnętrze budynku dawnego sądu w Zdroju
Wnętrze budynku dawnego sądu w Zdroju Bartosz Wojsa
Stary sąd w Jastrzębiu: w budynku zadomowili się bezdomni. Sprawdziliśmy, czy ktoś odpowiada za taki stan budynku. Obecni właściciele nie wiedzieli nawet, co się tam wyprawia. Przeczytajcie cały tekst!

Stary sąd w Jastrzębiu: w budynku zadomowili się bezdomni

Podziurawiona podłoga, konary podtrzymujące sufit, walający się wszędzie alkohol i kilkoro bezdomnych - tak wygląda teraz budynek starego sądu w Zdroju. Nie ma tu monitoringu, brama nie jest niczym zabezpieczona, więc każdy może przez nią przejść, a drzwi wprowadzające do budynku starego sądu otwarte są na oścież. Budynek mieści się przy ulicy 1 Maja i od lat czeka na remont. Po informacjach mieszkańców, postanowiliśmy jednak sprawdzić, w jakim jest stanie i czy aby na pewno nie stanowi zagrożenia.

- Boję się o swojego syna. Wiadomo, jakie są dzieci. Trudno je upilnować, a do środka tego budynku, któremu przecież ewidentnie grozi zawalenie, wejść może każdy. Wszystko jest otwarte - skarży nam się jedna z okolicznych mieszkanek, którą spotkaliśmy na miejscu, tuż obok starego sądu.

Okazuje się, że obawy wcale nie są wyolbrzymione. W środku starego sądu zastaliśmy podziurawioną podłogę, konary podtrzymujące sufit, butelki po alkoholu i kilkoro bezdomnych, którzy urządzili sobie tam nocleg. Jak informują mieszkańcy, systematycznie odbywają się tam także libacje alkoholowe. Ponadto wandale prawdopodobnie bawili się na miejscu w strażaków, ponieważ w co drugim pomieszczeniu na środku stoi zużyta gaśnica, a pokoje pokryte są proszkiem gaśniczym.

- O ile sięgam pamięcią, nie mieliśmy żadnych zgłoszeń z prośbą o interwencję w tym miejscu - powiedział nam Grzegorz Osóbka, komendant Straży Miejskiej. Choć oficjalnie służby porządkowe nie interweniują w tym miejscu, może tu dojść do nieszczęścia. Brakuje zabezpieczeń. Kto odpowiada za taki stan budynku?

- To nie jest wina właściciela, że ktoś bezprawnie wchodzi na jego posesję, pije alkohol, demoluje budynek, a potem urządza sobie w nim nocleg. Właściciel jest właściwie poszkodowanym - powiedział nam Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, Wojciech Długosz. Dowiedzieliśmy się od niego też, że kłódki i zabezpieczenia na drzwiach kiedyś tu były, jednak wielokrotnie były niszczone przez wandali, a widać przestano montować nowe.

- Odpowiednim zabezpieczeniem musi zajmować się właściciel. Jeśli kłódki nie działają, to jedynym sensownym rozwiązaniem pozostaje monitoring lub wynajęcie firmy ochroniarskiej - proponuje Wojciech Długosz.

Wnętrze budynku wygląda tak, jakby bezdomni żyli tam co najmniej od kilku miesięcy. Stary sąd jest strasznie zaniedbany i trudno uwierzyć, że ktokolwiek przejmuje się jego stanem.

Postanowiliśmy to sprawdzić i dotarliśmy do obecnych właścicieli budynku, firmy Nasze Centrum Belg, której siedziba mieści się w Chorzowie. Nie wiedzieli oni jednak, co wyprawia się na ich terenie, choć właścicielami posesji są od 2009 roku, czyli już 5 lat. Po naszej interwencji firma zainteresowała się sprawą i wysłała na miejsce swojego pracownika, inż. arch. Sebastiana Konrada.

- Tabliczki zostaną wkrótce zamontowane. Budynek jest już zamknięty i ogrodzony, byłem tam osobiście. Już kiedyś, dwa razy, obcy ludzie pojawili się w budynku i faktycznie balowali przy alkoholu. Zostali wówczas usunięci stamtąd przez pracownika naszej firmy - wyjaśnia pan Konrad. Powiedział nam też, że budynek zostanie zmodernizowany i skomercjalizowany, a na jego miejscu stanie mała galeria handlowo-usługowo-biurowa. Nie wiadomo jednak, kiedy konkretnie rozpoczną się prace w tym kierunku.

- Dwa razy w tygodniu będziemy teraz monitorowali obiekt - zapewnia pan Sebastian Konrad, choć na pytanie, kiedy ostatni raz przed naszą interwencją przeprowadzono kontrolę w budynku, odpowiedzi nie uzyskaliśmy.

Przypomnijmy, że budynek został wybudowany w latach 1928-1929. Od samego początku miał wiele zastosowań. Mieścił się tutaj zarówno pensjonat jak i lokale usługowe oraz słynna willa Opolanka. Potem, siedzibę miał tu jastrzębski Sąd Rejonowy. W 2008 roku budynek został sprzedany prywatnemu inwestorowi. Od tamtej pory czeka na remont.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto