Stosunkowo niewielka ilość kibiców, biorąc pod uwagę, że piłkarze GKS-u rozgrywają zaledwie trzeci mecz w ciągu ponad miesiąca zjawiła się dziś na Stadionie Miejskim w Jastrzębiu. Wpływ na taki stan rzeczy miał z pewnością termin zawodów.
Ci jednak, którzy zdecydowali się przyjść na obiekt przy Harcerskiej z całych sił dopingowali swój zespół od 1. do 90. minuty, tworząc przy tym fantastyczna atmosferę. Jak na każdym meczu kibice rozwiesili również flagi. Szczególne powody do zadowolenia kibice GKS-u mieli w 37. oraz 68. minucie, kiedy piłkę do bramki kierował Jakub Wróbel. Radość na trybunach wybuchnęła także niedługo po zdobyciu trzeciego gola, kiedy piłkę do siatki skierował niezwykle skuteczny w ostatnim czasie, Kamil Adamek, który dwie minuty po strzeleniu pierwszej bramki, po raz drugi znalazł drogę do siatki Witana.
Dodatkowo w czasie meczu, kibice mieli okazję do zapisania się na Jastrzębską Piwną Milę, bieg charytatywny dla syna jednego z kibiców GKS-u, 18-letniego Dawida cierpiącego na nowotwór kości.
GKS 1962 Jastrzębie - Bytovia 4:0 (1:0)
Bramki 1:0 Jakub Wróbel (37), 2:0 Jakub Wróbel (67), 3:0 Kamil Adamek (75), 4:0 Kamil Adamek (77)
Sędziował Jacek Małyszek (Lublin).
Żółte kartki Gojny, Wróbel, Kulawiak - Dampc, Bardanca, Procyszyn, Kwietniewski.
Widzów 1.500
Jastrzębie: Drazik - Kulawiak (73. Wolniewicz), Kawula, Szymura, Gojny - Ali, Jaroszek, Mróz, Szczęch (59. R. Adamek) - Wróbel (79. Żak), K. Adamek.
Bytovia: Witan - Procyszyn, Dampc, Bardanca, Wilczyński - Kwietniewski (65. Jaroch), Swędrowski, Wolski (72. Hebel), Burkhardt, Moneta - Kuzimski (72. Kamiński).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?