Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grajcarnia: Zbierz drużynę i ruszaj na podbój! [ZDJĘCIA]

Bartosz Wojsa
Grajcarnia w Jastrzębiu: społeczność graczy coraz większa
Grajcarnia w Jastrzębiu: społeczność graczy coraz większa Bartosz Wojsa
Grajcarnia w Jastrzębiu: społeczność graczy coraz większa. - Osoby, które grają w planszówki to bardzo fajni ludzie - mówi Agnieszka Kłujszo. Świat nowoczesnych planszówek jest bardzo rozwinięty, a moda na granie rośnie.

Grajcarnia w Jastrzębiu: społeczność graczy coraz większa

Rozwijają pamięć, uczą orientacji przestrzennej, zwiększają spostrzegawczość, refleks, pomagają myśleć logicznie i strategicznie, a przede wszystkim działają na wyobraźnię i kreatywność graczy - “Grajcarnia” robi furorę wśród mieszkańców Jastrzębia-Zdroju. Kto powiedział, że gry planszowe, karcianki i “bitewniaki” są tylko dla dzieci? To bzdura! Udowadnia to Agnieszka Kłujszo, właścicielka autorskiego sklepu i wypożyczalni w jednym - jastrzębskiej “Grajcarni”.

Wielcy czarodzieje zasiedli przy stole. Zaczyna się bój
Gobliny, anioły czy silne wojowniczki? To, czym wielcy czarodzieje będą walczyć zależy wyłącznie od nich. A zasad jest od groma, bo ulubiona gra wielu jastrzębian zwana “Magic: The Gathering” jest bardzo rozbudowana. I po angielsku, w dodatku.
- Zamysł polega na tym, że jesteśmy wielkimi czarodziejami, mamy określoną ilość życia i ten, komu pierwszemu życie spadnie do zera przegrywa - tłumaczy Agnieszka Kłujszo, równie zakochana w “Magicu”.

To najbardziej znana gra karciana na świecie. Polega na tym, że gracze, którzy ogrywają wielkich czarodziejów zasiadają wspólnie przy stole, każdy z talią składającą się z minimum 60 kart. Talia pani Agnieszki nazywa się “Dziewkaj”, a to pewnie dlatego, że większość kart przedstawia wizerunki kobiet.

- Taka była moja zachcianka i taką talię sobie ułożyłam. Zestaw kolorów many [moc, z której korzysta się do zagrywania kartami - red.] w przypadku mojej talii to biały, czerwony i niebieski. Każda bardziej rozwinięta gra ma swój slang, a w “Magicu” terminologia jest wzięta oczywiście z języka angielskiego - mówi właścicielka “Grajcarni”.

Mieszkańcy oszaleli na tym punkcie. Kochają gry
Adrian Jeż to 29-letni jastrzębianin, z zawodu górnik. Do “Grajcarni” przychodzi kilka razy w tygodniu, by pograć. - Na poważnie zacząłem się interesować planszówkami nieco ponad rok temu, bo dowiedziałem się o “Grajcarni”. Wcześniej było tak, że czasami ze znajomymi kupowaliśmy planszówki i graliśmy u kogoś w domu, ale to było raczej sporadyczne - mówi Adrian.

- Ja w planszówki w zasadzie nie grałem, zaczynałem od “Magica” właśnie i od gier bitewnych. Kolega mnie do tego zachęcił, to było jakieś 3 lata temu. Teraz wolę siedzieć w “Grajcarni”. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że poznaje się nowych ludzi, nie siedzi się w domu - dodaje 16-letni Maciek Mazur, który jest uczniem jednego z jastrzębskich gimnazjów.

Na słowa o tym, że istnieje stereotyp “planszówek tylko dla dzieci”, chłopaki wybuchają śmiechem. - Zdecydowanie się z tym nie zgadzamy. Są gry dla fanów seriali, dla starszych, takie, których młodsi by nie ogarnęli. Jest nawet Wiedźmin i Star Trek - wyliczają jastrzębianie.

Start małymi kroczkami. Są też prostsze gry
Dla tych, których wizja skomplikowanej gry po angielsku przeraża, “Grajcarnia” ma także coś bardziej przystępnego. - Są gry tak dynamiczne i różnorodne, że wytłumaczenie ich zasad trwa długo, ale nie wszystkie takie są. Zresztą trzeba ciągle robić coś z mózgiem, żeby się nie zastał - śmieje się pani Agnieszka.

I proponuje grę “Taboo”, która polega na tym, że gracze dzielą się na zespoły.Jedna z osób bierze kartę, na której widnieje hasło, które ma przekazać innym. - Cały szkopuł jest w tym, że są na niej słowa, których nie można użyć i są to właśnie słowa “tabu”. Najczęściej składają się z najprostszych skojarzeń - tłumaczy właścicielka sklepu.

Przykładowo, dla hasła “chrapać” niedostępne będą słowa jak sen, nos czy hałas. Zabiera się graczom najbardziej oczywiste skojarzenia, by zmusić ich do wysiłku.

- Gra jest jednak stosunkowo prosta, a przynosi dużo zabawy - dodaje pani Agnieszka. I właśnie po takie gry najczęściej przychodzą jastrzębianie. Zdarza się, że w gry imprezowe może grać więcej osób i właśnie takie tytuły są wypożyczane na spotkania ze znajomymi. - Na wspólne granie u nas, w “Grajcarni”, przychodzą także “starzy wyjadacze”. Wypełniają dwa stoły, czasem jest ich więcej. Przy bardziej rozwiniętych planszówkach jest tak, że maksymalnym limitem jest często pięć osób do gry. Zdarza się, ale to naprawdę rzadko, że do gry może usiąść więcej osób - wylicza pani Agnieszka.

Zanim kupisz, możesz grę wypróbować...
“Grajcarnia” oferuje nie tylko sprzedaż gier, ale także ich wypożyczenie. Powstała po to, by nieść radość. Stąd pomysł nie tylko o zakupie, lecz też wypożyczeniu gier. - Możliwości jest kilka. Jeśli gra sięw sklepie, nie biorę za to kaucji, tylko płaci się połowę ceny wypożyczenia. W przypadku chęci zabrania gry do domu, nowych klientów proszę o zapłacenie kaucji, która wynosi mniej więcej cenę gry. Przy zwrocie gry, oddaję kaucję odejmując cenę za wypożyczenie - tłumaczy p. Agnieszka.

Jest jeszcze trzecia opcja - spotkania graczy. Wówczas można do “Grajcarni” przyjść praktycznie bez niczego - bez gry, a nawet bez pieniędzy. - Co środę od godz 16. do 21. gramy w planszówki. Wygląda to tak, że można zapłacić abonament za miesiąc, czyli 10 złotych, lub jednorazowo 5 zł za “wejście”. Wtedy do dyspozycji są wszystkie gry z wypożyczalni. W jeden dzień w miesiącu mamy nawet “planszówkową północ”. To ostatnia sobota miesiąca, gramy wtedy od 16. do północy - zaznacza właścicielka sklepu.

A warto podkreślić, że “Grajcarnia” to autorski pomysł Agnieszki Kłujszo, która sama prowadzi sklep. To nie żadna sieciówka. - Miłość do gier planszowych pojawiła się u mnie po studiach, więc to hobby trwa już od ok. 10 lat. Świat nowoczesnych planszówek jest bardzo rozwinięty, w tej chwili zaczęła pojawiać się na takie spędzenie czasu. 10 lat temu było inaczej - tłumaczy właścicielka “Grajcarni”, która powstała w 2014 roku.

- Myślałam sobie, że w różnych miastach istnieją podobne firmy i chciałam zaproponować nowoczesne planszówki w Jastrzębiu. U nas środowisko gier bez prądu wciąż raczkuje, jesteśmy w zasadzie jedyną taką placówką z grami planszowymi i nie tylko. Ale społeczność graczy jest dosyć rozwinięta, a tutaj najważniejsi są ludzie. To świetny sposób na spędzenie wolnego czasu z rodziną i przyjaciółmi - dodaje pani Agnieszka.

To nie tylko dobra zabawa. Profitów jest więcej
Oprócz dobrej zabawy, planszówki niosą za sobą dodatkowe profity. - Każda gra jest edukacyjna. Rozwija pamięć, uczy też zasad fair play, znoszenia porażki i wygranej, a także komunikowania się z ludźmi - mówi pani Agnieszka. - Zawsze powtarzam rodzicom, że ich dzieci mogą się z gier wiele nauczyć. Przy okazji świetnie się przy tym bawiąc - dodaje.

Autorska wypożyczalnia i sklep “Grajcarnia” mieści się przy al. Piłsudskiego 40 w Jastrzębiu-Zdroju. Jest otwarta od wtorku do soboty.
Łączymy pasję z przyjemnością, zarówno naszą, jak i graczy. Lubimy grać, lubimy fantastykę, lubimy rzeczy inne. Jeśli lubisz to samo, na pewno Ci się tutaj spodoba - zachęca Agnieszka Kłujszo.

W “Grajcarni” można znaleźć ponad 120 różnych gier, a ich ceny wahają się w granicach od 10 do nawet 250 złotych.
- Mamy karty, gry planszowe, u nas można nie tylko kupić, ale i zagrać. Jest możliwość spotkania ciekawych ludzi i spędzenia wolnego czasu - zachęca właścicielka “Grajcarni”.

Placówka jest czynna we wtorki i czwartki w godz. 14-18, w środy i piątki w godz. 14-21, a w soboty od 10-14.
Warto zaznaczyć, że od 1 kwietnia 2016 r. “Grajcarnia” zmienia swoją lokalizację - od tej pory będzie mieściła się przy ul. Wielkopolskiej 1j (domki obok Miejskiej Biblioteki Publicznej).

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto