Gwałt w Jastrzębiu. NOWE FAKTY w sprawie. Kim są zwyrodnialcy?
Prokuratura w Jastrzębiu-Zdroju prowadzi śledztwo przeciwko dwóm młodym mężczynom z Jastrzebiu w wieku 20 i 21 lat, którzy w nocy z piątku 29 września na sobotę 30 września mieli zgwałcić przypadkowo napotkaną 21-latkę.
Do brutalnej napaści na tle seksualnym miało dojść w nocy, przy ulicy Pomorskiej - [TUTAJ przeczytasz więcej o z zdarzeniu].
Jak udało nam się ustalić, mężczyźni byli pijani, a śledczy - widząc ich dziwaczne zachowanie - pobrali krew do badań. Jest podejrzenie, że wcześniej brali też dopalacze, ale na badania toksykologiczne trzeba jeszcze poczekać. Młodszy z mężczyzn wydmuchał na alkomacie 1,5 promila alkoholu, a starszy - niecały promil.
Jak udało nam się dowiedzieć, zarzut gwałtu jest najpoważniejszy, ale nie jedyny, jakie dostali obydwaj panowie. Mają na swoim koncie inne przestępstwa, dokonane wcześniej. Prócz gwałtu wcześniej, ale tej samej nocy, sprawcy pobili przypadkowo napotkaną, trzyosobową rodzinę: mężczyzne, jego żonę i syna, która wracała do domu. Okazuje się, że to właśnie ci sami sprawcy z ośrodka dyżurnego straży miejskiej kilka dni wcześniej, 24 września, ukradli... alkomat. - Obydwaj są karani już wcześniej. Kamil P. został skazany za jazdę pod wpływem alkoholu, a Damian H. za posiadanie narkotyków, ma też na koncie inne pobicie, za które odpowiadał - mówi prokurator Jacek Rzeszowski, szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?