Zaczyna się od czystej ciekawości
Do klasy drugiej o profilu policyjnym uczęszcza obecnie 20 osób. Co ich tu przyciągnęło? Jak się okazuje, nie zawsze jest to rodzinna tradycja, ale zazwyczaj czysta ciekawość.
- Ciekawe zajęcia. Lekcje w terenie, wizyty na strzelnicy, zajęcia z policjantami, czasem zajęcia na komendzie, to wszystko sprawia, że w szkole nam się nie nudzi. Jeśli ktoś lubi wyzwania i jest aktywny, tutaj na pewno mu się spodoba - mówi Angelika Gaweł, która nie ma w rodzinie żadnego policjanta. Ale jej koleżanka z klasy jest córką policjanta.
- Mój tato pracuje w wydziale kryminalnym. Ja jeszcze nie wiem, która część tego zawodu interesuje mnie najbardziej. Jeśli przyjdzie pora, to zadecyduję, czy wolę drogówkę, czy może kryminalistykę - mówi Ania.
Pierwsze schody
Cały ten zachwyt i emocje szybko jednak opadają. Kiedy nadchodzi prawdziwa szkolna rzeczywistość, niejeden uczeń zastanawia się, czy aby na pewno zrobił dobrze.
- Na niektóre zajęcia musimy chodzić ubrani w mundur. Kiedyś przeszedłem w tym stroju przez ulicę i ludzie się na mnie dziwnie patrzyli, poczułem się wtedy nieswojo. Do tego jeszcze dochodzą znajomi, którzy często naśmiewają się z nas i obraźliwie wołają w naszym kierunku - żali się jeden z uczniów. - Ale to i tak nic. Najgorzej było, kiedy pojechaliśmy na obóz policyjny. Przez 7 dni wstawaliśmy o 6.30, mieliśmy 15 minut na poranną toaletę, ostro ćwiczyliśmy przez cały dzień, po czym mieliśmy okropne zakwasy - dodaje inny kandydat na policjanta. O tym, że uczniów klasy policyjnej traktuje się trochę bardziej rygorystycznie, mówi też wychowawca drugoklasistów, Waldemar Stanaszek. - Jeśli chodzi o zajęcia z wychowania fizycznego, ci uczniowie zawsze mają poprzeczkę postawioną ciut wyżej. Jeśli chcą się wiązać w przyszłości ze służbą mundurową, muszą mieć nienaganną sprawność fizyczną - mówi Waldemar Stanaszek.
Potem będzie łatwiej
I choć teraz zdarza się, że jest ciężko, licealiści wierzą, że kiedy przyjdzie im walczyć o miejsce w policji, nie będzie to takie trudne. - Widzieliśmy, jak wyglądają takie egzaminy w Legionowie i myślę, że pod względem sprawnościowym spokojnie byśmy je przeszli. Gorzej z testami psychologicznymi, nad tym trzeba pracować dłużej - mówi Magdalena Procyk. Trzymamy zatem kciuki za przyszłych policjantów!
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?