Jarosław Kaczyński w Jastrzębiu-Zdroju. Prezes PiS w kopalni Zofiówka
Jarosław Kaczyński przyjechał dziś do Jastrzębia. O czym mówił?
- Na Śląsku dość często można się spotkać z takim przekonaniem, że Śląsk jest marginalizowany. Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, biorąc pod uwagę to, co się tutaj działo w ciągu ostatnich lat. Ale dzisiaj, kryzys ukraiński pokazuje, że mamy zupełnie nową sytuację. Jesteśmy przekonani, że aby czuć się bezpiecznie, musimy być silni. A żeby być silni, musimy mieć dobre plany. Chcielibyśmy wspólnej polityki energetycznej, ale doskonale wiemy, że na razie polityka dała nam tylko pakiet klimatyczny, który uderzył w polski przemysł i polską energetykę - mówił dziennikarzom prezes PiS.
- Padają słowa, że to nie obecny premier podjął tą decyzję o radykalnym pogorszeniu przyjęcia tego pakietu i nie zastosowania weta. To jest jego odpowiedzialność. Liderzy PO na Śląsku, to ludzie odpowiedzialni za zamknięcie kopalń, mówię tu m.in. o byłym premierze Buzku - dodał Kaczyński.
Na koniec, stwierdził, że jeśli PiS dojdzie do władzy, zajmie się odbudową śląskiego przemysłu.
- Siła Polski to jest dostatek polskich obywateli, który daje m.in. silny polski przemysł, który będzie nam zapewniał bezpieczeństwo, a to oznacza, że dzisiaj jest czas na Śląsk. Nie należy się na nikogo oglądać, trzeba odbudowywać polski przemysł. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, to powinno być „ministerstwo rozwoju polskiego przemysłu”. Tak będzie, jeśli dojdziemy do władzy. Jest w tej chwili czas na Śląsk, czas na polską energetykę, czas na węgiel - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?