Jastrzębianka po pijaku wyzywała sąsiada, potem... szarpała się z policjantami. Trafiła za kratki

Jastrzębianka po pijaku wyzywała sąsiada, potem... szarpała się z policjantami. Trafiła za kratki

W sobotę, około godziny 22.00 dyżurny jastrzębskiej komendy skierował patrol na interwencję do jednego bloków przy ulicy Pszczyńskiej.

Zgłaszający poinformował dyżurnego, że nietrzeźwa sąsiadka ciągle krzyczy, uderza w drzwi jego mieszkania i wyzywa 52-latka. W przeszłości miała również uderzyć kilkukrotnie mężczyznę w twarz. Gdy policjanci przyjechali pod wskazany adres, okazało się, że 49-latka nadal awanturowała się, a sama rozmowa mundurowych z mieszkanką Jastrzębia-Zdroju niestety nie wystarczyła i konieczne okazało się nie tylko użycie wobec niej siły, ale i doprowadzenie do policyjnej izby wytrzeźwień - wyjaśnia Bogusława Kobeszko z jastrzębskiej policji.

Podczas interwencji mundurowych kobieta używała nieprzyzwoitych słów. W efekcie szybko została obezwładniona i zatrzymana.

- Okazało się, że awanturniczka była pijana. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Jastrzębianka wkrótce odpowie za popełnione wykroczenia przed sądem - dodaje policjantka.