Zdarzenie miało miejsce wczoraj, 25 października, około 19.40. Na miejsce przybyła straż pożarna, policja oraz pogotowie. Na szczycie około 30-40 metrowego masztu przy ul. Cieszyńskiej znajdował się mężczyzna.
Z mężczyzną nie było kontaktu. Maszt otoczony był ogrodzeniem uniemożliwiającym bezpieczne sprawienie skokochronu. Na miejsce zadysponowano Specjalistyczne Grupy Ratownictwa Wysokościowego Jastrzębie-Zdrój oraz Radzionków. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ustawieniu samochodu z drabiną możliwie najbliżej masztu, w celu próby nawiązania kontaktu z mężczyzną oraz dostarczenia ratowników - opowiada st. kpt. Michał Zblewski z jastrzębskiej straży pożarnej.
Po dotarciu na miejsce ratowników, w trakcie sprawiania sprzętu potrzebnego do wejścia na maszt, mężczyzna skoczył. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.
Było już ciemno, mężczyznę ledwo było widać. Nie jesteśmy w stanie obecnie stwierdzić, czy mężczyzna skoczył, czy spadł ze słupa. Udało się ustalić, że był to 36-letni mieszkaniec Pawłowic - dodaje mł.asp. Łukasz Musiał z jastrzębskiego komisariatu policji.
Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?