Jastrzębie: pożar w pustostanie. Mógł spłonąć 52-letni bezdomny

Około godziny 8.50 wczoraj, czyli 8 listopada, przechodnie zadzwonili po straż pożarną. Byli świadkami tego, jak z położonego tam pustostanu wydobywa się dym, a z budynku wybiega poparzona osoba. Okazało się, że był to bezdomny 52-latek, który spał wewnątrz.

Najprawdopodobniej mężczyzna zasnął przy ognisku roznieconym ze śmieci i obudził się, gdy zaczęła palić mu się czapka. Po przyjeździe zastępu był już na zewnątrz budynku. Nic mu się nie stało, doznał tylko poparzeń, które opatrzyli strażacy - opowiada kpt. Łukasz Cepiel z jastrzębskiej komendy straży pożarnej.