Jastrzębie: zadzwoniła na alarmowy numer twierdząc, że została zaatakowana. Okazało się, że była pijana

Jastrzębie: zadzwoniła na alarmowy numer twierdząc, że została zaatakowana. Okazało się, że była pijana

W niedzielę, około godziny 17.00 policjanci udali się do jednego z mieszkań przy ulicy Pszczyńskiej. Operator Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki bloku, która twierdziła, że potrzebuje pomocy, ponieważ została zaatakowana przez nieznanego jej mężczyznę.

- Kiedy patrol przybył do zgłaszającej okazało się, że jastrzębianka jest pod wyraźnym wpływem alkoholu i oświadczyła, że wcale nie potrzebuje pomocy i nikt jej nie nachodził i nie zagrażał w jakikolwiek sposób. 50-latka przechwalała się dodatkowo, że stać ją na zapłacenie ewentualnej kary za takie zachowanie. W związku z bezpodstawną interwencją, policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu - wyjaśnia Bogusława Kobeszko z jastrzębskiej policji.