O śmierci małej Madzi z Sosnowca mówiła kilka miesięcy temu cała Polska. Wydarzenia, w wyniku których doszło do śmierci i ukrycia zwłok dziewczynki nadal są przedmiotem działań katowickiej Prokuratury Okręgowej. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa śledztwo.
Po odkryciu, że nie było żadnego porwania, jak najpierw twierdziła Katarzyna Waśniewska, rodzice Madzi próbowali ułożyć sobie życie od nowa. Nie udało im się. Każde z nich poszło swoją drogą.
Jak poinformował Fakt, Katarzyna Waśniewska przebywa obecnie w Krakowie. Pracowała już w dwóch miejscach, ale w każdym z nich zwolniono ją, bo nie podała prawdziwych danych osobowych. Matka Madzi najpierw miała pracować jako barmanka, a potem jako tancerka w klubie nocnym. Jak informuje tabloid - ubrana jedynie w stanik, czarne stringi i prześwitującą przepaskę ocierała się o taneczną rurę wypinała pośladki w stronę obserwujących ją panów. Gazeta podała również, że zachowaniem swej niedawnej podopiecznej zdegustowany jest detektyw Krzysztof Rutkowski. Jego zdaniem, świadczy to o "totalnym upadku moralnym tej dziewczyny".
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?