18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto rządzi Śląskim?

Teresa Semik
Kto ważniejszy: marszałek Bogusław Śmigielski ... czy wojewoda Zygmunt Łukaszczyk?
Kto ważniejszy: marszałek Bogusław Śmigielski ... czy wojewoda Zygmunt Łukaszczyk? fot. Marzena Bugała / Lucyna Nenow
Radni województwa śląskiego mają dość dwuwładzy w regionie i żądają od parlamentarzystów uporządkowania - kompetencyjnego i strukturalnego - administracji rządowej oraz samorządowej na poziomie województwa.

Apelują o kontynuowanie reformy samorządu terytorialnego. Innymi słowy, chcą ustalenia raz na zawsze, kto ma rządzić regionem: wojewoda czy marszałek.

"Odczuwamy wyraźny zastój w tych pracach, przez co znacząco spowolniony został rozwój lokalnej przedsiębiorczości i społeczeństwa obywatelskiego" - czytamy w projekcie uchwały, którą ma przegłosować sejmik sląski na dzisiejszym posiedzeniu.

- Marszałek jest rzeczywistym gospodarzem regionu. Dysponuje coraz większymi środkami i ma coraz większy wpływ na rozwój województwa - twierdzi Marek Wójcik, poseł PO. Jego zdaniem konflikty między wojewodami a marszałkami mają raczej wyłącznie charakter ambicjonalny.

- To skutek niedokończonej reformy samorządowej - uważa Michał Czarski, który dziś jest przewodniczącym Sejmiku Województwa Śląskiego, ale gdy pełnił funkcję marszałka, spory z ówczesnym wojewodą Lechosławem Jarzębskim były na porządku dziennym.

Radny Józef Buszman podkreśla jednak, że źródło wielu problemów tkwi w systemie. - Oświata jest w gestii samorządów (budynki), kuratorium administracyjnie podlega wojewodzie. Funduszami europejskimi zajmują się i urzędnicy marszałka, i wojewody - wylicza Buszman.

Do tego obydwa urzędy obrosły urzędnikami o podobnych kompetencjach. U wojewody, który nie sprawuje w regionie żadnej realnej władzy, urzędników jest więcej (960) niż u marszałka (935). W Wydziale Polityki Społecznej pracuje u wojewody 87 osób, a w Wydziale Nadzoru nad Systemem Opieki Zdrowotnej kolejnych 85 urzędników. Z kolei u marszałka jest jeden Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej, a w nim 41 etatów. Wojewodzie podlega Wydział Informacji Europejskiej i Projektów Transgranicznych (20 urzędników), a marszałkowi Wydział Promocji i Współpracy Międzynarodowej (15 etatów). Ten swoisty galimatias na pewno nie ułatwia życia zwykłemu obywatelowi.
Radni woj. śląskiego domagają się więc dalszej przebudowy ustrojowej państwa w stronę zwiększenia roli samorządów, poszerzenia ich kompetencji i wzmocnienie finansowych podstaw działania. Radni chcą decentralizacji finansów publicznych, w tym wzmocnienia finansowego powiatów.

- Już najwyższy czas, by podjąć też decyzję, co dalej z powiatami - mówi Andrzej Płonka, starosta bielski. - Tegoroczna powódź pokazała, że powiat ma zbyt mało środków, by pomóc gminom. Chcielibyśmy większego udziału w podatku VAT. Teraz trafia do nas rocznie 40 mln zł, które przeznaczamy na inwestycje, a 10 mln zł odprowadzamy do budżetu państwa.

Sejmik śląski domaga się też od parlamentarzystów i rządu wyraźnie określenia tego, co należy do zadań wojewody, a co do zadań marszałka. Rządzi ten, kto ma pieniądze, a więc marszałek. Wojewoda jest tylko przekaźnikiem decyzji rządu. W sprawie przyszłości regionu ma niewiele do powiedzenia. Tymczasem w społecznym odbiorze nadal wojewoda wydaje się kimś ważniejszym, choćby dlatego, że powołuje go premier. O marszałku mieszkańcy regionu wciąż wiedzą niewiele.

Czytelny podział
Z Czesławem Martyszem, profesorem prawa, przewodniczącym Samorządowego Kolegium Odwoławczego, rozmawia Teresa Semik

Co stoi na przeszkodzie w dokończeniu reformy administracyjnej?

Polityka.

Wydziały w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim i Urzędzie Marszałkowskim są zbieżne. Czy mamy do czynienia ze sporami kompetencyjnymi?

Na szczęście - nie. Uważam, że można podjąć próbę zdefiniowania, które z obecnych zadań, należących do administracji rządowej w terenie, udałoby się przenieść do samorządowego województwa, powiatu, a kto wie, czy nie do gminy. Oczywiście, z uwzględnieniem także przepisów finansowych. Dla odbiorcy nie jest ważne to, na przykład, czy pozwolenie na budowę jest decyzją rządową czy samorządową. On chce mieć sprawę załatwioną szybko, sprawnie i bezpiecznie.

Jak wzmocnić władzę samorządową?

Był pomysł, żeby ją wzmocnić poprzez objęcie w pełni funkcji gospodarza województwa także w obszarze współpracy regionalnej, międzyregionalnej i międzynarodowej.

Co z wojewodą?

Zostałby, jak kiedyś, przedstawicielem rządu w terenie i organem nadzoru nad samorządem terytorialnym. Jego domeną powinny być działania w sytuacjach nadzwyczajnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto