- Nie jest to zupełnie nowy szyb, tylko ten, który tam istnieje zostanie pogłębiony od poziomu 1050 do 1290 - informuje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW. Jak się okazuje, dzięki temu, że uda się pogłębić szyb, spółka będzie mogła wydobywać wysokiej jakości węgiel koksowy.
- Szacuje się, że na poziomie, do którego uda się dotrzeć po zakończonych pracach, zalega 159 mln ton zasobów, w tym 121 mln ton węgla o bardzo wysokiej jakości - dodaje Jabłońska-Bajer.
Prace wydobywcze w tym rejonie będą mogły się rozpocząć dopiero w 2014 roku. Już wiadomo, że pozwoli to utrzymać wydobycie w kopalni Budryk, czyli około 13 tysięcy ton na dobę, a tym samym przedłuży to żywotność kopalni o ponad 50 lat.
- Nowy poziom pozwoli na utrzymanie wydobycia, a nie jego zwiększenie. Właśnie dlatego, raczej nie będziemy planowali zwiększenia liczby etatów - wyjaśnia Jabłońska-Bajer.
Prace, które teraz odbywają się na dole, mają na celu zabezpieczenie poziomu tak, żeby w przyszłości był on przystosowany nie tylko do mechanicznego wydobycia węgla oraz jego transportowania, ale także do pracy ludzi na dole. W związku z tym zostanie tam zainstalowany odpowiedni system wentylacyjny oraz windy.
- Prace są prowadzone przy użyciu najnowocześniejszego sprzętu. Wszystko po to, żeby udało się je zakończyć w miarę szybko, czyli w 48 miesięcy od podpisania umowy - dodają w JSW.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?