Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Jastrzębiu-Zdroju: Dariusz P. miał już trzy sprawy w prokuraturze

Katarzyna Spyrka
Pożar w Jastrzębiu-Zdroju: Dariusz P. miał już trzy sprawy w prokuraturze. Zatrzymany niedawno mężczyzna, któremu prokuratura postawiła zarzut spowodowania pożaru w Ruptawie i zabójstwa rodziny, miał już kilka razy do czynienia ze śledczymi. Wiemy, w jakich sprawach.

Pożar w Jastrzębiu-Zdroju: Dariusz P. miał już trzy sprawy w prokuraturze

Zatrzymany dwa tygodnie temu Dariusz P., któremu prokuratura postawiła zarzut spowodowania pożaru i zabójstwa 5-osobowej rodziny, już dwukrotnie był uznawany za niepoczytalnego. Prokuratura w Jastrzębiu-Zdroju ujawniła nam szczegóły śledztw, które prowadziła w sprawie Dariusza P. kilka lat temu.

- W sprawie Dariusza P. prowadziliśmy trzy różne sprawy, z czego jedna to sprawa na szkodę Dariusza P. W sierpniu 2009 roku miał on prowadzić samochód, w który ktoś rzucił cegłą. Na skutek uderzenia, pan Dariusz miał stracić przytomność, a w tym czasie, nieznani sprawcy ukradli z jego pojazdu 250 tysięcy złotych. Postępowanie w tej sprawie zostało jednak umorzone ze względu na brak wystarczających danych – wspomina prokurator Izabela Dydowicz z jastrzębskiej prokuratury.

Na tym nie koniec. Okazuje się, że Dariusz P. był doskonale znany jastrzębskiej prokuraturze i to nie bynajmniej z powodu ubiegłorocznego, tragicznego pożaru. W czasie kiedy do niego doszło, miejscowa prokuratura prowadziła dwa inne postępowania przeciwko Dariuszowi P. Obydwa zostały umorzone w czerwcu ubiegłego roku z uwagi na jego niepoczytalność.

- Od 2011 roku, prowadziliśmy postępowanie przeciwko Dariuszowi P. w związku z przywłaszczeniem powierzonego mu mienia w leasingu. Chodziło o przywłaszczenie 3 myjni samochodowych i odkurzacza o łącznej wartości 85 tysięcy złotych i zbycie tego majątku osobie trzeciej – wyjaśnia Izabela Dydowicz. Śledztwo prokuratury w tej sprawie zakończyło się 12 czerwca ubiegłego roku. Z kolei 26 czerwca tego samego roku, jastrzębska prokuratura umorzyła również postępowanie w sprawie popełnienia przestępstwa przez Dariusza P. – W tej sprawie chodziło o usunięcie mienia spod egzekucji komorniczej. Sprawa miała związek z zadłużeniem pana P. – wyjaśnia prokurator Dydowicz.
Co ważne, w obydwu sprawach, Dariusz P. został wysłany na obserwację psychiatryczną, na podstawie której biegli orzekli jego niepoczytalność. Czy w sprawie, która toczy się przeciwko Dariuszowi P. obecnie, w związku z celowym spowodowaniem pożaru, w którym zginęła jego rodzina, będzie podobnie?

Prokuratura zamierza wysłać Dariusza P. na obserwację.

Gdyby się okazało, że Dariusz P. jest niepoczytalny i zamiast do więzienia trafi na przymusowe leczenie psychiatryczne, nie będzie pierwszą osobą, która uniknie kary mimo poważnych zarzutów.
Podobnie zakończyła się sprawa zabójstwa w Rybniku byłego ministra Eugeniusza Wróbla. Winny śmierci, jego syn Grzegorz W., został uznany za niepoczytalnego i nie trafił do więzienia.
Do szpitala psychiatrycznego trafił również Krzysztof W. z rybnickiej dzielnicy Boguszowice, który próbował zastrzelić sześć osób, trafi do szpitala psychiatrycznego. Biegli uznali, że w czasie słynnej strzelaniny, która miała miejsce w sierpniu 2010 roku, był niepoczytalny.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto