Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Ruptawie: Dariusz P. przyznał się do utrudniania śledztwa

Katarzyna Spyrka
Katarzyna Spyrka Dziennik Zachodni
Pożar w Ruptawie: Dariusz P. przyznał się do utrudniania śledztwa - poinformowała dziś gliwicka prokuratura, która bada sprawę.

Pożar w Ruptawie: Dariusz P. przyznał się do utrudniania śledztwa

- Dariusz P. podczas przesłuchania przyznał, że sam wysyłał sobie sms-y z pogróżkami, czyli do utrudniania postępowania - powiedział Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jednocześnie prokuratura podkreśla, że przyznanie się do utrudniania śledztwa nie oznacza przyznania się do winy.

Przypomnijmy, że prokuratura pod koniec marca aresztowała Dariusz P. i postawiła mu zarzut zabójstwa pięciu osób i celowego spowodowania pożaru.

Mężczyzna nie przyznał się do winy, choć śledczy twierdzą, że zebrali szereg materiałów, które wskazują na winę Dariusza P. Wśród dowodów ma być znalezienie kilku różnych ognisk pożaru, co wskazuje na podpalenie, a nie nieszczęśliwy wypadek. Na jaw wyszło również, że w momencie wybuchu pożaru, komórka Dariusza P. logowała się w pobliżu domu, przy czym mężczyzna twierdził, że w tym czasie przebywał w pracy, w Pawłowicach. Śledczy znaleźli również w domu martwego szczura, który miał zostać tam podrzucony, żeby zmylić śledczych sugerując, że to szczur przeciął kable instalacji i doprowadził do pożaru. Jeśli wszystkie dowody się potwierdzą, Dariuszowi P. może grozić nawet dożywocie.

Pożar w Jastrzębiu-Zdroju: Serwis specjalny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto