Praca w wakacje w Pszczynie? Przed osiemnastką to trudne.

Półkolonie? A może lepiej dorobić? Za tydzień po raz ostatni zadzwoni dzwonek przed wakacyjną przerwą. Przed uczniami z naszego powiatu również dwa miesiące letniej laby. Jedni wyjadą, inni zorganizują sobie czas na miejscu, w tym pomogą ośrodki kultury. Można też dorobić parę groszy w pracy sezonowej. Tutaj wybór jest jednak niewielki, a ofert mało.

- Jeśli chodzi o oferty dla nieletnich, to przede wszystkim jest to roznoszenie ulotek i praca telemarketera - mówi Agnieszka Rusin z Młodzieżowego Biura Pracy w Bielsku Białej. Letniej pracy młodzi pszczynianie również muszą szukać w Bielsku-Białej, bowiem w Pszczynie nie ma pośrednictwa dla nieletnich. - U nas nie ma instytucji która się zajmuje pracą dla młodzieży - mówi Bernadeta Sojka-Jany, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Pszczynie.

Bielskie biuro nie ukrywa, że ofert dla młodych ludzi jest mało, bo pracodawcy boją się ich zatrudniać. - Nawet do roznoszenia ulotek mimo wszystko wolą osoby dorosłe - mówi Agnieszka Rusin. - Bo od młodocianego pracownika nie można prawnie wyegzekwować wypełniania obowiązków. Jeśli tych ulotek nie rozniesie, w zasadzie nic nie można takiej osobie zrobić - wyjaśnia.

Z drugiej strony problemem są też nieuczciwi pracodawcy. Agnieszka Rusin radzi, aby nim przyjmiemy ofertę, sprawdzić w internecie osobę, u której chcemy pracować. - Młodzież na forach wymienia się doświadczeniami, pisze, którzy pracodawcy są nieuczciwi. Warto też zajrzeć na stronę Państwowej Inspekcji Pracy. Tam też znajdziemy listę nieuczciwych pracodawców - radzi.

W dużo bardziej komfortowej sytuacji są osoby które się uczą, ale ukończyły już 18 lat. - Spektrum ofert dla nich się znacznie poszerza - zapewnia.
Najczęściej oferowana jest takim osobom praca w marketach np. przy wykładaniu towaru na półki. Trzeba jednak mieć wyrobioną książeczkę sanepidowską. - Tę zawsze warto posiadać. Bo wówczas więcej ofert możemy takiej osobie zaproponować.

Płace dla młodzieży wysokie jednak nie są. Za roznoszenie ulotek można dostać 5 zł za godzinę, hipermarkety za wykładanie towaru na półkę średnio płacą 7 zł na rękę. Najwięcej może zarobić hostessa. Od 8 do 12 zł za godzinę netto.
Warto pamiętać, że nawet praca na wakacje powinna być legalna.