Śledź naszą relację LIVE prosto spod kopalni Zofiówka -zobacz więcej TUTAJ
Kopalnia Zofiówka w Jastrzębiu: przewodnicy z psami na miejscu
Dzisiaj, 14 maja, przed godz. 9.00 udało nam się ustalić, że do kopalni Zofiówka ruszyła trzyosobowa ekipa przewodników z psami tropiącymi. To Mateusz Cupek i pies Diego, Andrzej Filarewicz i pies Max, a także policjantka-przewodniczka z psem z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
- Prawdopodobnie zjedziemy na dół, warunki są już lepsze - powiedział nam rano jeden z przewodników. Jeśli przewodnicy rzeczywiście zjadą pod ziemię, oznaczałoby to, że stężenie metanu spadło dostatecznie nisko. A to z kolei umożliwiałoby również uruchomienie pompy elektrycznej do wypompowywania wody z rozlewiska, na które natknęli się ratownicy.
Wciąż nie wiadomo bowiem, gdzie dokładnie znajduje się ostatni z uwięzionych pod ziemią górników. W miniony weekend pod powierzchnią ratownicy znaleźli dwóch z trzech górników. Jednego już w sobotę, drugiego w niedzielę. Obaj znajdowali się w rozlewisku i - niestety - obaj nie żyli.
Sprawa nie jest przesądzona. Trzeci górnik niekoniecznie musi znajdować się w obszarze rozlewiska, ratownicy sprawdzają też inne miejsca. Ewentualny udział w akcji przewodników z psami tropiącymi mógłby usprawnić akcję i pomóc ustalić miejsce, w którym może znajdować się górnik.
Po godzinie 9.00 Jastrzębska Spółka Węglowa wydała komunikat w tej sprawie.
- W ciągu ostatniej nocy lustro wody opadło na tyle, że ratownicy w specjalistycznych, wodoszczelnych kombinezonach mogli częściowo spenetrować 20-metrowy chodnik oraz przodek H-2. W chodnikach H-10 i H-2 w dalszym ciągu utrzymuje się woda na poziomie od 1 do 2 metrów, co uniemożliwia skuteczne poszukiwania - pisze Tomasz Siemieniec z Biura Promocji i PR JSW.
Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy wczoraj (13 maja), z inicjatywy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji postawiło w stan gotowości zespoły poszukiwawcze z psami. Do dyspozycji jest pies policyjny rasy owczarek belgijski, który jest wyszkolony do pracy w wodzie, natomiast psy straży pożarnej z Jastrzębia-Zdroju są specjalnie przygotowane do pracy w gruzowiskach i zawałach.
- W momencie, kiedy tylko warunki na to pozwolą, zostaną wpuszczone do penetracji chodnika - podaje Tomasz Siemieniec.
Przypomnijmy: dzisiaj rozpoczyna się już dziesiąta doba akcji ratowniczej, która trwa nieprzerwanie od soboty (5 maja). Bilans wstrząsu w Zofiówce wynosi już cztery ofiary śmiertelne. Trwają poszukiwanie ostatniego zaginionego górnika.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?