Samobójstwo strażaka z Jastrzębia. Sprawę bada policja
Koledzy z Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju nie mogą uwierzyć w to, co się stało. 26-letni strażak, który przez 6 lat pracował w Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu odebrał sobie życie.
- Dla nas ta informacja również była szokują. W ostatnim czasie nie zauważyliśmy żadnych niepokojących sygnałów w jego zachowaniu – powiedział nam Mirosław Juraszczyk, Zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Jastrzębiu-Zdroju.
Informacja wstrząsnęła także młodzieżą z klasy pożarniczej w Zespole Szkół Numer 2, którą szkolił strażak. – Pan Marek był sympatyczny, z pasją opowiadał nam o pracy i straży – wspominają uczniowie.
We wtorek rodzina i przyjaciele wzięli udział w pogrzebie, który odbył się w rodzinnej parafii strażaka w Połomii.
Dochodzenie w sprawie samobójstwa mundurowego prowadzi Komenda Miejska Policji w Rybniku.
- Do samobójstwa doszło poprzez powieszenie w okolicach lasu w Czerwionce Leszczynach. Ciało denata zostało znalezione przez przypadkowego spacerowicza – informuje Aleksandra Nowara, rzeczniczka policji w Rybniku.
Nie wiadomo, dlaczego lubiany przez kolegów, współpracowników i uczniów strażak targnął na swoje życie. Zostawił żonę i dziecko. - Cały czas ustalamy motywy tego wydarzenia. Jedną z przypuszczalnych przyczyn samobójstwa mogły być problemy finansowe - wyjaśnia Aleksandra Nowara.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?