Schronisko w Jastrzębiu: Więźniowie zajmą się pieskami
Osadzeni z jastrzębskiego Zakładu Karnego wkrótce staną się bardziej wrażliwi i troskliwi, a poza tym przygotują się do wyjścia z więzienia. Pomóc mają im w tym... psy z miejscowego schroniska. Niedługo grupa osadzonych będzie spędzała z nimi sporo czasu. Wszystko za sprawą dogoterapii, którą Zakład Karny będzie prowadził przy współpracy ze schroniskiem. Obecnie jest poszukiwany trener, który poprowadzi zajęcia.
W ramach szkolenia osadzeni nabędą podstawowe umiejętności tresury psów przebywających w schronisku. Jednym z celów tego szkolenia będzie również zwiększenie szansy psów na adopcję i życie w nowej rodzinie – wyjaśnia Tomasz Marciniak, rzecznik jastrzębskiego Zakładu Karnego.
Udział osób odbywających karę pozbawienia wolności w zajęciach dogoterapii ma być metodą wspomagającą proces przywracania skazanych do środowiska otwartego: podniesienie ich kompetencji społecznych w celu ułatwienia powrotu do społeczeństwa po zakończeniu odbywania kary, przyswojenie i uświadomienie prawidłowych wzorców zachowań jak również wypełnienie wolnego czasu osadzonych – dodaje Marciniak.
Poprzez kontakt ze zwierzętami skazani uczą się odpowiedzialności, radzenia sobie (w sposób zgodny z normami społecznymi) z sytuacjami stresowymi, niwelowany jest u nich wysoki poziom agresji, a także wzrasta ich poczucie własnej wartości, akceptacji i tolerancji. Pomysł już cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród więźniów. Na razie jednak z dogoterapii skorzysta 20 skazanych, którzy w dwóch turach będą uczestniczyć w zajęciach.
W trakcie sześćdziesięciu godzin, trener nauczy osadzonych, jak dbać o psa. Nie będą to pierwsze wizyty osadzonych w schronisku w Jastrzębiu-Szerokiej.
- Nasza placówka właściwie sąsiaduje z budynkiem Zakładu Karnego, stąd od lat prowadzimy współpracę. Kilku skazanych wykonuje u nas różne prace porządkowe, pomaga w wyprowadzaniu psów, kosi trawę – przyznaje Iwona Jaszke ze schroniska. Pracownicy przytułku dla czworonogów nie będą mieli problemów z wytypowaniem psów, którymi będą się mogli zająć skazani.
- Zaproponujemy im opiekę nad psami, które przebywają w naszej placówce najdłużej i np. ze względy na wiek, mają małe szanse na adopcje. Poza tym mamy około setki psów, więc na pewno każdy z osadzonych znajdzie dla siebie odpowiedniego psa – dodaje pani Iwona.
Po wstępnych rozmowach okazało się, że spora grupa skazanych byłaby taką terapią zainteresowana.
Obecnie, w jastrzębskim Zakładzie Karnym przebywa około tysiąca skazanych. Są to osoby głównie z lżejszymi karami, których wyroki sięgają do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?