Skrzyżowanie Jastrzębie-Mszana i wypadek z... 1934 roku
Dariusz Mazur w swoim opracowaniu pisze, że w regionie najbardziej niebezpiecznym miejscem było skrzyżowanie Mszana – Połomia – Moszczenia – Jastrzębie, gdzie doszło do kilku wypadków samochodowych. - W czerwcu 1934 roku, jadący z nadmierną prędkością samochód z Rudy Śląskiej, najechał na przydrożne drzewo. Dwoje z pasażerów doznało poważnych okaleczeń ciała - wyjaśnia jastrzębski historyk.
Follow https://twitter.com/JacekBomborWraz z rozwojem uzdrowiska rosło znaczenie naszej miejscowości, co spowodowało zwiększony ruch na drogach Jastrzębia i okolicy. Samochody i motocykle stawały się coraz to popularniejszym środkiem transportu , a wraz ze wzrostem liczby pojazdów, wzrastało zagrożenie wypadkowe. Przedwojenna prasa co pewien czas podawała informacje o kolejnych wypadkach z udziałem pojazdów mechanicznych.
- W czerwcu 1930 roku „Polska Zachodnia” zamieściła informację o wypadku jaki miał miejsce na skrzyżowaniu dróg Jastrzębie Dolne – Ruptawa – Jastrzębie-Zdrój. Kierowca samochodu osobowego, który należał do pocztowej Kasy Oszczędności z Katowic, chcąc wyminąć nieprzepisowo jadącą furmankę wjechał na drzewo, a następnie stoczył się do przydrożnego rowu. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Jedynie samochód został znacznie uszkodzony - podaje Mazur.
Przywołuje też Inny przypadek miał miejsce w Jastrzębiu Dolnym, a jego sprawcą oraz ofiarą padł inwalida górniczy Jan P. z Moszczenicy. Ze względu na przytępiony słuch, poszkodowany nie reagował na znaki ostrzegawcze kierowcy z Wielkich Hajduk. W wyniku wypadku ofiara doznała lekkiego okaleczenia lewego boku i została przez szofera samochodu biorącego udział w zdarzeniu odwieziona do domu.
Do wypadków na drodze dochodziło także z udziałem motocyklistów. Na szosie Moszczenica –Jastrzębie zdarzył się w sierpniu 1938 roku nieszczęśliwy wypadek z udziałem podchmielonego kierowcy motocykla. Pochodzący z Rybnika kierujący jednośladem przewoził na tylnim siedzeniu dwie osoby. Z powodu nadmiernej prędkości wjechał do przydrożnego rowu. Kierowcy nic się nie stało, ucierpieli natomiast pasażerowie. Jedna osoba miała złamaną nogę, a druga rękę. Wypadkowi ulegli także motocykliści, którzy w lipcu 1932 roku zorganizowali wycieczkę z Katowic do Jastrzębia.
Do katastrofy drogowej doszło na szosie warszowickiej. Podczas jazdy jeden z motocykli wywrócił się, a dwa kolejne, chcąc uniknąć najechania, skręciły gwałtownie i wjechały do rowu. W skutek tego zajścia ucierpiało 6 osób, które zostały przewiezione do szpitala w Żorach.
Skrzyżowanie Jastrzębie-Mszana i i wypadek z...1934 roku! A które skrzyżowania dzisiaj są Waszym zdaniem najbardziej niebezpieczne?
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?