Po przestoju w II tercji jeszcze przed drugą pauzą oświęcimianie rozpoczęli pościg za jastrzębianami. Najpierw Kamil Kalinowski przytomnie dołożył łopatkę kija do krążka zagranego przez Mateusza Bepierszcza. Gospodarze nie mogli się nadziwić, jak napastnik Unii mógł się „wkręcić” przed bramkę Przemysława Odrobnego.
Do dogrywki doszło dzięki Michałowi Kasperczykowi, który „przestrzelił” Odrobnego.
Potem Maciej Urbanowicz i Richard Bordowski mogli zapewnić miejscowym pełną pulę, ale w dogrywce lepiej prezentowali się oświęcimianie. Najpierw Wojciech Wojtarowicz przegrał pojedynek z bramkarzem, a potem Ivan Dornicz, wjeżdżając z prawej strony w tercję obronną miejscowych, wypalił niczym z armaty w przeciwne „okienko” i to goście cieszyli się z wygranej. Uruchomił go Wojtarowicz, który częściowo zrehabilitował się za wcześniej zmarnowaną sytuację.
JKH GKS Jastrzębie – Aksam Unia Oświęcim 3:4 po dogr. (1:1, 2:1, 0:1, dog. 0:1)
0:1 Bepierszcz – Gabryś - Kalinowski 11.53, 1:1 Urbanowicz - Rompkowski - Prochazka 17.26, 2:1 Marzec – Bordowski - Kral 29.16, 3:1 Pasiut - Górny - Kulas 30.23, 3:2 Kalinowski - Bepierszcz, Piotrowicz 36.03, 3:3 Kasperczyk – Wojtarowicz - Jaros 54.24, 3:4 Dornicz - Wojtarowicz 61.42.
Sędziował: Paweł Meszyński (Warszawa). Kary: 4 – 6 minut. Widzów: 700.
JKH: Odrobny – Górny, Bryk, Prochazka, Kral, Danieluk – Zatko, Mateusz Rompkowski, Kapica, Pasiut, L. Laszkiewicz – Labryga, Flaszar, Urbanowicz, Zdenek, Bordowski – Pastryk, Sordon, Kogut, Kulas, Marzec.
Aksam: Fikrt – Jakesz, Połącarz, Wojtarowicz, Tabaczek, Jaros – Gabryś, Gabrisz, Barinka, Dornicz, Tvardoń – Piekarski, Kasperczyk, Piotrowicz, Bepierszcz, Kalinowski – Ciura, Adamus, Stachura, Modrzejewski oraz Różański.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?