Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związki zawodowe w JSW: Niezadowoleni górnicy założyli nowe związki

Katarzyna Spyrka
Związki zawodowe w JSW się mnożą. Powstały kolejne. Tym razem założyli je niezadowoleni z dotychczasowej pracy starych związków górnicy.

Niezadowoleni z porozumienia podpisanego po ostatnim strajku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej górnicy, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i sami zakładają związek zawodowy w strukturach Jedności, która do tej pory prężnie działała na Budryku. - Wiemy, że łamiemy kanony i jako pierwsi odważyliśmy się pokazać niezadowolenie z pracy związków zawodowych, które mają rzekomo reprezentować nasze interesy, ale ktoś w końcu musiał to zrobić. Wiele sytuacji w ostatnim czasie pokazało, że liderzy związkowi interesują się swoim dobrem, a nie dobrem zwykłych górników, których zdanie tak naprawdę się nie liczy – powiedział nam Oskar Karwacki, szef nowego związku na Pniówku. Podobny związek powstał na Jas-Mos-ie, Zofiówce i Boryni.

Nowe związki czekają na rejestrację, która ma nastąpić w ciągu tygodnia. Argumentów do założenia nowej organizacji im nie brakuje. - Po pierwsze i najważniejsze, nie jesteśmy zadowoleni z porozumienia kończącego ostatni strajk, które w ogóle nie było konsultowane z załogą. Takie porozumienie, przed podpisaniem też powinno być poprzedzone referendum – dodaje Arkadiusz Misztal, przewodniczący nowego związku na Zofiówce.
Z całego porozumienia, najwięcej wątpliwości budzi wśród załogi wprowadzenie 8-godzinnego dnia pracy. - Nawet w kopalniach, które czekają na likwidację, czas pracy sięga maksymalnie 7,5 godziny. U nas jest to już 8, a w praktyce 9, bo nikt teraz nie weźmie pod uwagę, że musimy zjechać na dół, a potem wjechać na górę, wziąć prysznic i dopiero potem odbijamy kartę – wyjaśnia jeden ze związkowców.

Oprócz 8-godzinnej dniówki, górnicy nie zgadzają się z zapisem dotyczącym wypłaty czternastek, która zgodnie z prawem, powinna zostać wypłacona w jednej racie. - W innym wypadku, jest to bezprawie. Podobnie jak z sobotami, za które zgodnie z Kartą Górnika powinniśmy dostawać większe wynagrodzenie i praca w sobotę powinna być w ogóle dobrowolna. Liderzy związkowi po tym zapomnieli? - dziwi się Karwacki. - My nie jesteśmy starymi wygami, którzy chcą coś ugrać dla siebie, tylko młodymi górnikami, którzy mają przed sobą jeszcze lata pracy i chcemy wywalczyć sobie godziwe warunki, nam na tym zależy, tym starym związkowcom na emeryturach już nie bardzo – dodaje Jakub Dąbrowski z nowego związku na Zofiówce. Z całej masy argumentów, zastanawia również to, że nie brakuje też prywatnych oskarżeń. - Jak do tego doszło, że z pieniędzy Funduszu Socjalnego np. na kopalni Pniówek, zamiast na wczasy pod gruszą dla pracowników, kasa idzie na imprezy związkowe? Nie godzimy się na takie rzeczy – przyznają górnicy.

Nowy związek zawodowy ma działać inaczej. Nie ma etatowych reprezentantów, póki co zamierza działać społecznie i skupiać się na sprawach górników, a nie prywatnych interesach. Nowo powstałe związki mają być bezskładkowe. Co na to stara gwardia związkowców?

Szef Solidarności w JSW, Sławomir Kozłowski sprawy nie chciał komentować. Roman Brudziński z Solidarności na Zofiówce uważa, że to populizm.
- Każdy strajk ma to do siebie, że jedni są zadowoleni, inni nie – przyznaje Brudziński i dodaje, że związki zawodowe, które negocjowały warunki porozumienia, też nie są usatysfakcjonowane z niektórych zapisów.
- Na tym właśnie polega kompromis, ale ci, którzy teraz wykorzystują sytuację i werbują ludzi do nowych związków nie mają pojęcia o tym, jaka jest naprawdę sytuacja w firmie i że takie porozumienie było konieczne, bo za niedługo zabraknie w ogóle pieniędzy na wypłaty. Walczyliśmy przede wszystkim o utrzymanie miejsc pracy – dodaje Brudziński.

Co ciekawe, obecnie w JSW działa już 55 związków zawodowych. Stan uzwiązkowienia na koniec 2014 roku wynosił 136 procent, to oznacza, że niektórzy pracownicy należą do kilku związków jednocześnie.

Z informacji JSW wynika, że koszt utrzymania organizacji związkowych w 2014 roku sięgał 12,7 mln. zł. Ilość oddelegowanych na stale do zakładowych organizacji związkowych w przeliczeniu na pełne etaty to 102 pracowników.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto