Jastrzębie: kot wszedł na drzewo. Wspiął się wysoko i nie był w stanie sam z niego zejść. Konieczna była interwencja straży pożarnej
Nie tylko do pożarów i podtopień wyjeżdżają strażacy, a udzielana przez nich pomoc dotyczy nie tylko ludzi. Gdy zajdzie taka potrzeba, straż pożarna gotowa jest pomóc każdemu. Nawet niesfornemu czworonogowi.
Właśnie do takiej interwencji zadysponowano strażaków z Jastrzębia-Zdroju. W poniedziałek, 17 października, ok. godz. 15:21, dyżurny jastrzębskiej straży pożarnej odebrał zgłoszenie dotyczące kota, który wspiął się na jedno z drzew przy ul. Zielonej.
"Przyjedźcie proszę, mój kot wszedł na drzewo. Jest wysoko. Sam nie potrafi zejść - zaalarmowała strażaków zaniepokojona losem swojego czworonoga, właścicielka.
Na miejsce zadysponowano dwa strażackie zastępy. W sumie na pomoc kotu ruszyło sześciu strażaków. Zwierzę było naprawdę wysoko, przez co konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu. Ostatecznie jednak akcja zakończyła się powodzeniem.
- Kota zdjęto przy pomocy drabiny - mówi asp. Wojciech Wożgin z jastrzębskiej straży pożarnej. - Przekazano go właścicielce - dodaje strażak.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?