Jastrzębie: mimo rozstania, 36-latek nachodził swoją byłą partnerkę. Groził, że ją zabije. Teraz jemu grozi pobyt w więzieniu

Z powodu nieodwzajemnionej miłości w konflikt z prawem popadł 36-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Mężczyzna, choć jego związek z partnerką rozpadł się, nie potrafił przyjąć tego do wiadomości. Jastrzębianin usilnie próbował namówić ją, żeby do niego wróciła. Robił to jednak niezgodnie z prawem, przez co kobieta o pomoc postanowiła poprosić policję.

- Jastrzębianka poinformowała mundurowych, że 36-latek, pomimo rozstania nachodzi ją i wszczyna awantury - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Czarę goryczy przelała ostatnia "wizyta" mężczyzny u byłej partnerki. - W dniu interwencji, 36-latek kopał w drzwi mieszkania kobiety oraz groził jej słownie pozbawieniem życia - informuje st. asp. Halina Semik.

Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, mężczyzna cały czas był na klatce schodowej w bloku kobiety. Interwencja policji tylko go rozwścieczyła. - W trakcie prowadzonych czynności przez policjantów jastrzębianin był wyraźnie pobudzony i agresywny - relacjonuje oficer prasowa jastrzębskiej policji.

Wobec tego, policjanci postanowili zatrzymać 36-latka. Mężczyzna najpierw trafił do policyjnego aresztu, a następnie przed oblicze prokuratora, gdzie przedstawiono mu zarzuty.

- Mężczyzna usłyszał zarzut gróźb karalnych kierowanych pod adresem byłej konkubiny - wyjaśnia st. asp. Halina Semik, dodając, że śledczy postanowili zastosować wobec niego środki zapobiegawcze. - Mężczyzna został objęty zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakazem zbliżania się do niej - wylicza policjantka.

Niebawem o losach mężczyzny będzie decydował sąd. Grozi mu kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.