Jastrzębie: przy ulicy Wspólnej zapaliło się poddasze domu. Przyczyną najprawdopodobniej było uderzenie pioruna. Ucierpiał 43-latek

Chwile grozy przeżyli mieszkańcy jednego z domów jednorodzinnych przy ul. Wspólnej w Jastrzębiu. W poniedziałek, 20 czerwca, gdy nad miastem przechodziła burza w ich posiadłość uderzył piorun. To najprawdopodobniej od niego zapaliło się poddasze budynku.

Na miejsce wezwano straż pożarną, której w sumie przy Wspólnej pojawiły się cztery zastępy, w tym jednostki OSP. Zanim strażacy przybyli pod wskazany adres pożar był już ugaszony. Uporał się z nim właściciel domu, który jednak przypłacił to zdrowiem.

- 43-letni mężczyzna poparzył sobie bark - informuje oficer dyżurny KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że wezwano do niego Zespół Ratownictwa Medycznego, który opatrzył rannego 43-latka i uznał, że jego hospitalizacja nie jest konieczna.

Mimo ugaszonego pożaru, strażacy i tak mieli co robić. Do ich zadań należało między innymi udzielenie pomocy poszkodowanego przed przyjazdem karetki, a także zabezpieczenie miejsca zdarzenia.

- Działania zastępów polegały także na: rozebraniu części ocieplenia stropu, w celu wyeliminowania zarzewi ognia, sprawdzenie kamerą termowizyjną stropu i dachu dokonaniu pomiarów w budynku na obecność gazów pożarowych oraz oddymieniu i przewietrzeniu budynku - wylicza dyżurny jastrzębskiej straży pożarnej, zaznaczając, że wcześniej strażacy kontrolowali i dogaszali pogorzelisko.

Niebezpieczne zdarzenie na szczęście nie przyniosło ogromnych strat. Te łącznie oszacowano na około trzy tysiące złotych. Gdyby jednak pożar zdążył się rozszaleć te mogłyby być o wiele większe. Szacunkowa wartość uratowanego mienia wynosi bowiem aż pół miliona złotych.