Śląskie drużyny jak dotąd najlepiej radzą sobie w rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi. W tabeli z przewagą dobrych kilku punktów prowadzi GKS Tychy, a bezpośrednio za tyszanami w lidze przez długi czas plasowali się hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie, którzy pozycję wicelidera stracili tylko i wyłącznie z powodu odwołanego przez COVID-19 meczu.
W niedzielę na jastrzębskim Jastorze doszło do drugiego w tym sezonie starcia pomiędzy JKH GKS-em a zespołem z Tychów. W pierwszym górą byli jastrzębianie, którzy dosłownie zmietli rywali z lodowej tafli wysoko wygrywając aż 7:3. Była to przy okazji jedyna dotychczas porażka tyskich mistrzów Polski.
Podopieczni trenera Roberta Kalabera, którzy aż do starcia z GKS-em w niedzielę, u siebie w tym sezonie jeszcze nie przegrali chcieli po raz wtóry wykorzystać atut własnego lodowiska. Tyszanie zaś mieli zamiar jeszcze mocniej ugruntować swoje przewodnictwo w lidze.
Niewątpliwy hit 12. serii gier PLH nie zawodził. Mecz toczył się w szybkim tempie, a do klarownych sytuacji dochodzili jedni i drudzy. Zdyscyplinowane defensywy jastrzębian i tyszan, jak również dobra dyspozycja bramkarzy długo nie pozwalały żadnej ze stron na objęcie prowadzenia.
Dopiero w drugiej połowie pierwszej tercji sposób na Patrika Nechvatala znalazł Christian Mroczkowski, który w indywidualnej akcji oszukał zawodników gospodarzy i wtoczył krążek do ich bramki.
Jastrzębianie starali się odpowiedzieć, ale po objęciu prowadzenia mistrzowie Polski przejęli kontrolę nad meczem i wysokim pressingiem uniemożliwiali im jakiekolwiek działania.
Sami tyszanie także nie zbliżali się do podwyższenia wyniku i trafienie Mroczkowskiego z pierwszej części spotkania aż do ostatniej syreny było jedynym w całym spotkaniu, przez co hokejowe, śląskie derby padły łupem gości.
Wygrana w Jastrzębiu umocniło tyszan na pozycji lidera w Polskiej Hokej Lidze. GKS po rozegraniu dwunastu spotkań wysoko z góry patrzy na rywali, nad którymi ma obecnie dziesięć punktów przewagi i pewnie zmierza po zwycięstwo w rundzie zasadniczej sezonu 2020/2021.
Jastrzębianie w meczu z imiennikiem z Tychów doznali pierwszej porażki na własnym lodowisku w obecnych rozgrywkach.
Okazję do rewanżu hokeiści z Jastrzębia będą mieli już w najbliższy wtorek. Obie drużyny ponownie zagrają ze sobą w ramach spotkania o Superpuchar Polski. Mecz odbędzie się na lodowisku w Tychach.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)
Bramka: 0:1 Christian Mroczkowski (12)
Kary: 4 minuty (JKH) - 8 minut (GKS)
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?