10 procent na pomoc dzieciom
Świąteczny Stół Pajacyka to jednodniowa akcja podczas której restauratorzy przekazują na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej 10 procent dziennego obrotu. Pieniądze uzyskane w ten sposób pozwalają finansować program dożywiania dzieci “Pajacyk”. Co roku do akcji PAHU włącza się setki restauracji z całej Polski. W tym roku jednak sytuacja jest wyjątkowa. Nadejście pandemii bowiem dotknęło głębokim kryzysem branżę gastronomiczną.
41 tysięcy posiłków
W ciągu kilku miesięcy obroty restauracji spadły niemal do zera. Najpierw wiosenny lockdown pozbawił gastronomię przychodów z klientów stacjonarnych, następnie strach przed wirusem i ograniczenia liczby osób na metrze kwadratowym znacząco ograniczyły jeszcze możliwość odrobienia strat. Kolejnym ciosem dla tych, którym mimo problemów udało się przetrwać był listopadowy lockdown. Dlatego też 4 grudnia jest kolejny testem kondycji nie tylko dla stołecznej gastronomii. Do akcji dołączają restauratorzy, cateringi dietetyczne, ale także aplikacje oferujące dowóz posiłków. W ubiegłym roku Pajacyk zgromadził 200 tys. złotych, dzięki czemu udało się sfinansować 41 tys. posiłków dla dzieci potrzebujących. W tym roku kwota ta może być jednak wyraźnie mniejsza.
Liczy się realna potrzeba
W samej tylko Warszawie w akcji bierze udział kilkanaście barów i restauracji. Wśród nich Dos Tacos, Leonardo Verde czy wegańska burgerownia Krowarzywa. Do akcji włącza się także Wild Bean Cafe - ogólnopolska sieć kawiarni na stacjach BP. Jak podkreślają ci, którzy postanowili zaangażować się w akcje, chodzi przede wszystkim o pomoc najmłodszym w trudnej życiowej sytuacji. -Czasem, gdy jest tak ciężko człowiek bardziej zwraca uwagę na tych, którym jest ciężej, a że jest się jeszcze czym dzielić, to stwierdziliśmy, że chyba warto się podzielić. Z całego dnia utargowego nawet jeśli nie będą to zamówienia przez pajacyka, to i tak oddamy 10 procent z każdego rachunku. Ten dzień przeznaczamy na “Pajacyka” - mówi Michał Kałamaga z restauracji Dos Tacos.
PAH rozciąga swoją pomoc na dzieci i młodzież dotknięte ubóstwem i wykluczeniem z różnych powodów, np. w związku z niepełnosprawnością. Nie ma sztywnych kryteriów pomocy, bo też sytuacja zmienia się dynamicznie, a dla PAH liczy się realna potrzeba pomocy. - W sumie pomocą Pajacyka jest objętych ok. 1,5 tys. dzieci w całej Polsce, ale w sytuacji, kiedy szkoły i świetlice działają w regularnym trybie. Teraz te liczby mogą się różnić - mówi rzecznik prasowy PAH Rafał Grzelewski.
Zobaczcie też:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?