Strażacy dwukrotnie wzywani do otwarcia mieszkań - pomogli niepełnosprawnej
Pierwsza interwencja miała miejsce w budynku jednorodzinnym przy ul. Komuny Paryskiej. - Okazało się, że w mieszkaniu znajduje się osoba niepełnosprawna, która przewróciła się i nie była w stanie podnieść się o własnych siłach na wózek inwalidzki - wyjaśnia Mirosław Juraszczyk, zastępca komendanta KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju. Na miejscu był także zespół pogotowia ratunkowego, który nie stwierdził obrażeń u seniorki.
Drugi raz w podobnej sytuacji strażacy pomagali w domu jednorodzinnym przy ul. Bogoczowiec. Informację otrzymali od matki, która próbowała wejść do mieszkania, gdzie przebywało jej 3-miesięczne dziecko i jego ojciec. Kobieta przestała słyszeć dokazywanie niemowlaka i zaniepokojona brakiem reakcji mężczyzny zawiadomiła służby. Okazało się, że ojciec dziecka zasnął i obudził go dopiero hałas, spowodowany przez strażaków przy próbie otwarcia drzwi. Zakończyło się szczęśliwie.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?