Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związkowcy z JSW zapowiadają strajk włoski od 4 maja

Agata Pustułka
JSW
Wczoraj w sprawie planowanej prywatyzacji JSW - przy udziale premiera Donalda Tuska - rozmawiali minister gospodarki Waldemar Pawlak i minister skarbu Aleksander Grad. O szczegółach wszyscy milczą.

Ranga spotkania świadczy o wadze problemu, ale wszystko wskazuje na to, że to minister Pawlak jest głównym rozgrywającym w tej grze. Tuż przed spotkaniem związkowcy, którzy są w sporze z zarządem spółki, zaapelowali do Pawlaka, by nie wydawał zgody na upublicznienie, zanim nie zostanie podpisane porozumienie ze stroną społeczną. I wygląda na to, że wicepremier przychylił się do tego scenariusza. Tylko zresztą on może wydać decyzję o tym, czy prospekt emisyjny JSW trafi do Komisji Nadzoru Finansowego. Rozmowy między zarządem i związkowcami trwają od 26 kwietnia (w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego przy wojewodzie), ale ich finał się oddala.

Na razie są odłożone do 5 maja. Wtedy też związkowcy mają zaostrzyć protest. Już 4 maja chcą przeprowadzić strajk włoski, a od 5 maja dwugodzinne strajki na każdej zmianie. W związku z tymi planami jeszcze wczoraj zarząd JSW zaprosił stronę związkową do rozmów na 2 maja, deklarując, że chce negocjować w sprawie wydłużenia gwarancji zatrudnienia i zapewnienia na piśmie uprawnień pracowniczych, takich jak barbórki czy nagrody jubileuszowe. Konflikt trwa, choć JSW jest w wyjątkowo dobrej sytuacji finansowej, bo trwa rekordowa koniunktura na węgiel koksujący.

- W ramach upublicznienia cała załoga ma dostać darmowe akcje i możliwość dokupienia kolejnych na preferencyjnych warunkach. Wartość udziału pracowników w spółce może przekroczyć miliard złotych, a darmowe akcje spółki otrzymają wszyscy - tak brzmi w skrócie oferta ministerstwa skarbu, skierowana do związkowców z JSW.

Związkowcy nie wierzą zapewnieniom i chcą dokumentów. Dostali je w nocy z czwartku na piątek mailem. Debiut giełdowy JSW ma się odbyć 30 czerwca.

Trzymam kciuki za obie strony

Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki:
Liczę na szybkie porozumienie obu stron i trzymam za to kciuki. Myślę, że wbrew emocjom, stanowiska są już bliskie i naprawdę niewiele brakuje, by podpisać umowę. To byłby niezwykle istotny krok i sygnał dla polskiego górnictwa i całej gospodarki. Niepokojące jest eskalowanie protestu, bo strajk obniża wartość przedsiębiorstwa. Górnicy, jako akcjonariusze, staną się współwłaścicielami firmy i powinno zależeć im na jej kondycji. Warto przywołać tu przykład Bogdanki, gdzie cena akcji wzrosła i firma ma się świetnie.

Chciałbym podkreślić, że to prawdziwy ewenement, iż ministerstwo skarbu, w ramach upublicznienia akcji JSW, chce te akcje udostępnić także pracownikom, których z tych udziałów wyklucza ustawa.

Rząd obiecuje akcje JSW za miliard!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto