Wypadek w Jastrzębiu: 20-latek nie żyje
Dzisiaj w nocy, po godz. 2, doszło do tragicznego w skutkach wypadku na ulicy Cieszyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Wyzwolenia.
- Kierujący samochodem osobowym, hondą civic, zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. 20-letni kierowca i jego 19-letni pasażer byli uwięzieni w pojeździe, więc musieliśmy ich stamtąd wydostać za pomocą sprzętu hydraulicznego - relacjonuje Mirosław Juraszczyk z Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu.
Mundurowych już od początku zaniepokoił fakt, że 20-latek był nieprzytomny. Znajdował się w pozycji siedzącej. Z kolei 19-letni chłopak był przytomny i reagował na słowa strażaków. Gdy tylko mundurowi dotarli do poszkodowanych, uwolnili ich i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego.
- O godz. 2:58, bo do tej pory trwały działania medyczne, ratownik podjął decyzję o odstąpieniu od czynności medycznych. Stwierdził zgon 20-latka - dodaje Mirosław Juraszczyk.
Z kolei Magdalena Szust, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu, mówi wprost, że przyczyna wypadku nie jest znana. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?