W czwartek (20 czerwca) około godziny 3.20 młodzi ludzie zadzwonili na policję, prosząc o pomoc. Na miejscu policjanci ruchu drogowego zastali trzech mężczyzn, którzy trzymali kolegę, bo nie chcieli, aby odjechał samochodem.
- Byli świadomi, że jest nietrzeźwy, wcześniej wszyscy razem pili alkohol. Młodzi mężczyźni siedzieli na ławce przy ulicy Warszawskiej, wtedy zadzwonił do nich przyjaciel, że zaraz podjedzie do nich samochodem, mężczyźni odradzali mu jazdę pojazdem, bo wiedzieli, że nie może kierować. Po chwili podszedł do nich znajomy i pokazał, samochód, którym przyjechał. Po krótkiej rozmowie chciał wracać do domu, jednakże koledzy jednogłośnie postanowili, że nie pozwolą mu odjechać. Negocjacje nie pomogły, więc musieli go przytrzymać siłą do przyjazdu policji
- słyszymy w jastrzębskiej komendzie.
Po przebadaniu na alkomacie okazało się, że 22-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- Postawa tych ludzi doskonale wpisuje się w trwającą cały czas kampanię „Nie reagujesz — akceptujesz". Nie wolno nam pozostawiać takich spraw bez echa, bo każdy kierowca, który wyjeżdża, na drogę pod wpływem alkoholu stwarza, zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego - dodają mundurowi.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?