Przypomnijmy, że związkowcy za zgodą ponad 85 procent załogi pracowników JSW, którzy w referendum opowiedzieli się za przeprowadzeniem protestu, walczą o 10-procentowe podwyżki płac oraz uwzględnienie ich warunków podczas prywatyzacji spółki.
- W poniedziałek nie zjedziemy na dół. Właśnie dlatego, że nasz bunt przyniesie spółce spore straty, mamy nadzieję, że w końcu zechcą dojść z nami do porozumienia. Walczmy o swoje - powiedział nam Piotr Szereda, rzecznik Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego JSW.
Według wstępnym szacunków mówi się, że strajk może przynieść spółce nawet 30 milionów złotych strat.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?