33-latek usłyszał wyrok, ale nie chciał iść do więzienia. Został zatrzymany przez policjanta na wolnym. Mundurowy rozpoznał go na mieście

Nie był wówczas na służbie, ale mimo to - jak na rasowego policjanta przystało - nawet wtedy był gotów wypełniać swoje służbowe obowiązki. Mundurowy wydziału kryminalnego jastrzębskiej policji w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanego mężczyznę. Stróż prawa rozpoznał go... idąc ulicą przez miasto.

- Policjant zauważył dwóch mężczyzn. Rozpoznał, że jeden z nich jest osobą poszukiwaną - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak przekazuje jastrzębska policja, informacje o poszukiwaniach 33-latka mundurowy potwierdził jeszcze w komendzie. Gdy miał co do tego stu procentową pewność, postanowił działać.

- Stróż prawa udał się za osobami, będąc cały czas w kontakcie telefonicznym z dyżurnym jednostki - relacjonuje st. asp. Halina Semik, dodając, że do zatrzymania mężczyzny zadysponowano również dodatkowy patrol mundurowych.

Ostatecznie 33-latek wpadł tuż przed drzwiami wejściowymi do klatki w bloku, gdzie zamieszkiwał. - Jak się okazało mężczyzna figurował jako osoba poszukiwana czterema podstawami prawnymi - podaje KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak informuje jastrzębska policja, 33-latek trafił już do więzienia, gdzie będzie odsiadywał wydane wobec niego wyroki.