Wypadek w Jastrzębiu: małżeństwo uwięzione w pojeździe
W piątek około godziny 16 na ulicy Cieszyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju doszło do groźnego wypadku. 58-letni kierujący samochodem marki suzuki swift zjechał z jezdni i uderzył w przydrożny mostek. Pojazd zaczął koziołkować, znajdując się na zmianę raz na dachu, raz na kołach i ostatecznie spadł na koła.
- Siła uderzenia była tak duża, że pojazd wręcz przetoczył się przez dach. W wyniku wypadku ranne zostało małżeństwo, 58-letni mężczyzna i 52-letnia kobieta. Oboje byli uwięzieni w samochodzie - relacjonuje Mirosław Juraszczyk z Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
Gdy strażacy dotarli do poszkodowanych, byli oni przytomni, ale nie mogli wydostać się z auta. - Była potrzebna stabilizacja pojazdu, żeby ten ponownie nie przewrócił się na dach - mówi Juraszczyk.
Małżeństwu udzielono pierwszej pomocy jeszcze przed przybyciem pogotowia. Strażacy założyli im kołnierze ortopedyczne, a potem z ratownikami medycznymi przenieśli ich do karetki, która zabrała 58-latka i 52-latkę do szpitala. Utrudnienia w ruchu na ulicy Cieszyńskiej trwały przez kilka godzin.
Tymczasem jastrzębscy policjanci wstępnie ustalili, że w czasie jazdy kierujący 58-latek dostał ataku padaczki. Taka była prawdopodobna przyczyna wypadku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?