Pożar w Jastrzębiu: 7-latek podpalił drzwi
We wtorek, około godz. 19.30, policjanci interweniowali w jednym ze sklepów przy ul. Katowickiej w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie pojawił się ogień. Dzień później, w środę, okazało się, że pożar wybuchł z powodu podpalenia. Sprawcą miał być 7-letni chłopiec, którego ujął właściciel sklepu.
- Chłopiec chodził i chwalił się na osiedlu, że podpalił sklep. Gdy został schwytany, nie chciał zdradzić, czemu to zrobił. Miał przy sobie jednak także nóż kuchenny. Twierdził, że wziął go po to, by bronić się przed innymi dziećmi - mówi mł. asp. Bogusława Dudek z jastrzębskiej komendy policji.
Funkcjonariusze zabezpieczyli nóż, a 7-latka przekazali pod opiekę matki. Kobieta tłumaczyła zachowanie syna problemami wychowawczymi. Sprawa trafiła już do Sądu Rodzinnego.
- Ze względu na wiek chłopca, zostaje to uznane za demoralizację. Jeśli chodzi natomiast o pożar, nic poważnego się nie stało. Nie doszło do uszkodzenia elewacji budynku - mówi mł. asp. Bogusława Dudek.
Policjanci podkreślają, że takie zachowanie chłopca - nawet, jeśli do czynu doszło „dla zabawy" - nie powinno mieć miejsca. Funkcjonariusze zawsze w tego typu przypadkach sporządzają notatkę do Sądu Rodzinnego, który również i w tym przypadku rozpatrzy sprawę 7-latka.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?