Pożar w Jastrzębiu: 72-latka nie żyje
Dzisiaj blisko godz. 12. w mieszkaniu na parterze w bloku przy ulicy Kaszubskiej w Jastrzębiu-Zdroju wybuchł pożar. Jedna z lokatorek bloku natychmiast powiadomiła strażaków, kiedy tylko wyczuła dym na klatce schodowej. Na miejscu pojawiły się trzy zastępy gaśnicze.
- Mundurowi sforsowali drzwi wejściowe do mieszkania i zaczęli je przeszukiwać. Wewnątrz panowało bardzo duże zadymienie, nie było nic kompletnie widać. Mieszkanie było jednak małe, więc szybko znaleziono 72-letnią kobietę, która siedziała na kanapie. Jej zwłoki były już zwęglone, nie żyła - relacjonuje Mirosław Juraszczyk z jastrzębskiej straży pożarnej.
Przyczyną wybuchu ognia było prawdopodobnie zwarcie instalacji w... poduszce elektrycznej, która znajdowała się na kanapie. Nie wiadomo jednak, czy rzeczywiście poduszka była przyczyną pożaru - ustalą to biegli powołani w tym zakresie.
- Poduszka była bezpośrednio w miejscu, w którym doszło do pożaru. Dopiero sekcja zwłok wykaże, czy zgon nie nastąpił wcześniej, na przykład w wyniku zawału. Trudno powiedzieć, czy poduszka w momencie wybuchu ognia była włączona i jak długo, ale prawdopodobnie tak właśnie było - mówią strażacy.
Teraz szczegóły zdarzenia będą badać jastrzębskie służby mundurowe.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?