Agnieszka Ziółkowska fotografowała hokeistów
Cykl zdjęć pt. „Inna strona hokeja”, które do 10 marca można oglądać na lodowisku Jastor przy ulicy Leśnej, zaskakuje. - Chciałam pokazać hokej trochę inaczej, niż pokazuje się to na zwykłych zdjęciach z meczów - wyjaśnia Agnieszka. Faktycznie, zamiast zwykłych zdjęć zawodników na lodzie, z kijem w ręku albo przy bandach, młoda fotoreporterka skupiła się na tym, co dzieje się obok. - Wiedziałam, że ostrzy się łyżwy, ale nie widziałam, gdzie i kiedy. Byłam czujna. Jak zauważyłam, że jeden z zawodników idzie gdzieś z łyżwami w rękach, poszłam za nim i w końcu dotarłam do celu. Zrobiłam upragnione zdjęcie. Czekałam też długo na moment wysypywania krążków. Na jednym ze spotkań nie zdążyłam. Na drugim, wiedziałam już w którym momencie muszę być gotowa – relacjonuje Agnieszka.
W sumie, na wystawie, którą przez cały weekend będzie jeszcze można oglądać w holu głównym lodowiska Jastor, można obejrzeć 20 fotografii. To tylko część zdjęć, które udało jej się zrobić podczas kilku meczów, sparingów i treningów. Zdjęcia są czarno-białe. Hokeiści pozwolili się fotografować, czasami zdarzały się zabawne sytuacje.. - Jechałam z nimi na mecz do Opola i Oświęcimia. A jest taki przesąd, że kobieta nie powinna jechać z drużyną w autobusie, bo przynosi pecha. Na szczęście mecz z Opolem JKH wygrało. W Oświęcimiu niestety się nie udało – wspomina dziewczyna. Na co dzień pracuje w restauracji, ale przyszłość wiąże z fotografią.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?