Alfabet Jastrzębia. B jak Boża Góra

Osada ta uiszczała wtedy najwyższą dziesięcinę spośród okolicznych wsi, co wskazywać może na jej ówczesną wielkość. Dlaczego zatem z czasem znalazła się w cieniu Jastrzębia? Być może dlatego, że Jastrzębie i sąsiednie osady, jako założone na prawie niemieckim, były lepiej zorganizowane i zdystansowały te funkcjonujące wedle dotychczasowych polskich zasad, a taką zapewne była Boża Góra.
O Bożej Górze zrobiło się głośno dopiero w XX w. We wrześniu 1939 r. mężny opór stawili na jej stokach polscy ułani broniący Jastrzębia przed siłami pancernymi Wehrmachtu. Kawalerzyści rotmistrza Eysmonta wywiązali się z rozkazu należycie - na pół dnia wstrzymali hitlerowską nawałę, dając ludności cywilnej możliwość ucieczki, a polskiej armii czas na reorganizację sił.
Ale po II wojnie światowej na Bożej Górze pochowano kilkuset żołnierzy radzieckich, ustawiono obelisk z sowiecką gwiazdą i kazano czcić "wyzwolicieli". Miejsce to przemianowano na Wzgórze Bohaterów, a potem na Górę Wyzwolenia. Poprzednia nazwa stała się zakazana.
Po 1989 r. przywrócono jej jednak pierwotne brzmienie. Dziś Boża Góra bardziej kojarzy nam się z osiedlem, które być może stanęło w miejscu dawnych zabudowań z czasów średniowiecza. Szkoda, że wcześniej nikt nie zaprosił tu archeologów.