Nikt nie chce się zająć kawiarenką

- Ponieważ nikt nie zgłosił chęci remontu, ogłosiliśmy drugi przetarg - mówi prezydent miasta Marian Janecki i przypuszcza, że brak zainteresowania może być spowodowany tym, że obiekt znajduje się pod opieką konserwatora zabytków, który musiałby cały czas kontrolować przebieg prac. Według planów, całość miała przypominać kawiarenkę w stylu chińskim. Przed ogłoszeniem przetargu pojawił się też pomysł, aby obok pijalni postawić ławeczkę lub pomnik.
Jeśli nikt się nie zgłosi do drugiego przetargu, wtedy zaczniemy się zastanawiać, czy nie przeznaczyć pieniędzy na jakiś inny cel - dodaje Beata Olszok- dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości.