Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Auto wyleciało w powietrze! Kierowca był pijany?. NOWE FAKTY

Anna Sochaczewska, Jacek Bombor
Auto wyleciało w powietrze! Na pace wybuchła butla z gazem.
Auto wyleciało w powietrze! Na pace wybuchła butla z gazem. Policja
Auto wyleciało w powietrze! To się mogło skończyć tragicznie! W piątek rano jastrzębianin przewoził swoim samochodem kilka butli gazowych. Nagle jedna z nich wybuchła! Mężczyzna jest ranny. Okazuje się, że był pijany! NOWE FAKTY

Auto wyleciało w powietrze!

Wybuch butli z gazem w Jastrzębiu. W piątek rano, o godzinie 6 rano wybuchła butla z gazem przewożona w samochodzie osobowym. To się mogło skończyć tragicznie. - W aucie jastrzebianina było bowiem łącznie aż pięć butli - dwie z propanem-butanem, trzy z tlenem - mówi Mirosław Juraszczyk, rzecznik straży pożarnej w Jastrzębiu Zdroju.

Zdarzenie miało miejsce na ulicy Żwirki i Wigury. Jadący vw transporterem mężczyna nagle zauważył, że jedna z butli się pali. Kierujący pojazdem został poparzony, w chwili, gdy ów butlę próbował wyciągnąc z samochodu. Chwilę później nastąpił wybuch. - Na szczęście ogniem nie zajęły się pozostałe butle - mówią nam strażacy.
Na miejscu zdarzenia zjawiła się straż pożarna i ekipa ratunkowa, która nałożyła poszkodowanemu opatrunek na rękę. Kierowca został odwieziony do szpitala w Jastrzębiu- Zdroju.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w chwili, kiedy doszło do zdarzenia, w volkswagenie znajdowali się dwaj mężczyźni w wieku 32 i 40 lat. Kiedy kierowca zorientował się, że samochód stanął w płomieniach, zatrzymał pojazd, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. W tym czasie 32-letni pasażer zaczął wynosić z volkswagena butle z gazem. Niestety, ogień zajął samochód na tyle szybko, że mężczyzna nie zdążył i jedna z butli wybuchła. Chociaż całe zdarzenie wyglądało naprawdę groźnie, a z pojazdu pozostało niewiele, jastrzębianin nie odniósł poważniejszych obrażeń. Z lekkimi oparzeniami głowy i dłoni pozostał na obserwacji w szpitalu.

Dalsze czynności wykazały, że powodem ucieczki prawdopodobnego kierowcy z miejsca zdarzenia był stan, w jakim się znajdował. 40-latek miał w organizmie 1,5 promila. Śledczy ustalają teraz dokładny przebieg porannego zdarzenia. Niewykluczone, że pożar w samochodzie wybuchł z powodu awarii układu hamulcowego, w wyniku której doszło do zablokowania tylnego koła.

Auto wyleciało w powietrze. Co sądzisz o tej sprawie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto