MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Będą blokować przejście

Agnieszka Barzycka
Bogusława Marchewka (w środku), Celestyna Krzysik i Artur Michałowski każdemu z mieszkańców Zofiówki chcą rozdać zaproszenie na pikietę.
Bogusława Marchewka (w środku), Celestyna Krzysik i Artur Michałowski każdemu z mieszkańców Zofiówki chcą rozdać zaproszenie na pikietę.
W najbliższy wtorek mieszkańcy położonego na obrzeżach miasta osiedla Zofiówka chcą zablokować ulicę Rybnicką. Nie przejedzie żaden samochód, nie przeciśnie się nawet motocyklista - zapowiadają zdenerwowani ludzie.

W najbliższy wtorek mieszkańcy położonego na obrzeżach miasta osiedla Zofiówka chcą zablokować ulicę Rybnicką.

Nie przejedzie żaden samochód, nie przeciśnie się nawet motocyklista - zapowiadają zdenerwowani ludzie. Już wyznaczyli nawet godzinę i miejsce spotkania. Będą chodzić tam i z powrotem po pasach. Mają przyjść wszyscy ludzie z osiedla. Policja wie o zamiarach zdeterminowanych jastrzębian. - Wyślemy tam patrol - zapowiada Bronisław Wójcik z tutejszej policji. - Ci ludzie nie łamią prawa. Zapowiadają, że będą chodzić po pasach, a tego nikt nie może im zabronić. Ta droga jest bardzo niebezpieczna, doszło w tym roku tam do 36 wypadków, w tym trzy potrącenia pieszych - dodaje funkcjonariusz.

Będzie ostro, na pewno - mówi Bogusława Marchewka z zarządu osiedla. - Może w końcu ktoś wysłucha naszych problemów. Przez dwa lata błagaliśmy o pomoc.

Dlaczego mieszkańcy chcą zdecydować się na tak desperacki krok? Od kilku lat mieszkańcy proszą miejskich włodarzy, aby ci postawili na przejściu dla pieszych na ul. Rybnickiej sygnalizację świetlną.

- Nikt nie chce nas słuchać. Wiecznie są inne potrzeby - nie kryje oburzenia Bogusława Marchewka.

Nie pomogły prośby, spotkania, petycje, więc mieszkańcy postanowili zwrócić uwagę na swój problem w inny sposób.

Mają nadzieję, że w ich sytuacji tylko blokada drogi może pomóc.

Ludzie, którzy mieszkają w okolicy Rybnickiej nie kryją oburzenia, bo mimo informacji o licznych wypadkach śmiertelnych w tym miejscu, nie robi się niczego, co mogłoby poprawić bezpieczeństwo.

- Na tej ulicy kierowcy nabierają takiej prędkości, że mało który zdąży wyhamować. Stoimy więc czasem i kilkanaście minut przy chodniku, aby przejść na drugą stronę. Może w końcu ktoś się zlituje i przepuści - tłumaczy Celestyna Krzysik.

O sygnalizację świetlną mieszkańcy Zofiówki walczą już od dwóch lat. Na wszystkie ich pisma z prośbami o natychmiastową interwencję, zawsze znajduje się jakieś wytłumaczenie. Wspominają, jak w jednym z pism urzędnicy napisali nawet, że tak naprawdę wszystkiemu są winne... przechodzące tam dzieci! Ostatnio w jednym z pism urzędnicy przyznali, że sygnalizacja może kosztować nawet... 300 tys. zł!

Przecież to jest jakaś kpina - oburza się Bogusława Marchewka. - Znajomy z Rybnika, który zajmuje się montażem takich urządzeń powiedział, że na sygnalizację trzeba liczyć góra 70 tys. zł i to razem z projektem - przekonuje kobieta.

Artur Michałowski wspomina, jak kilka miesięcy temu na przejściu dla pieszych rozpędzony samochód potrącił kobietę.

Ma potłuczenia całego ciała, cudem uniknęła śmierci - wspomina mężczyzna.

- Moja córka wpadła niemal na łąki przed jadącym z olbrzymią prędkością autem. Wypadł z trasy po jakiś dwustu metrach i wbił się w barierkę. Sąsiad, aby uniknąć zderzenia z samochodem, skoczył do rowu przy chodniku. Zginął tu także człowiek na motorze. Można wymieniać - dodaje.

Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka jastrzębskiego urzędu miasta przyznaje, że pieniędzy na sygnalizację po prostu nie ma. Jest za to koncepcja, która wykazała, że potrzebnych jest faktycznie aż 300 tysięcy złotych. Należy przebudować zatokę autobusową, wykonać korektę geometrii skrzyżowania i zainstalować sygnalizację wraz z zasilaniem, a to kosztuje - wylicza rzeczniczka. - Podjęliśmy decyzję, aby wykonać w tym roku projekt budowlano-wykonawczy. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku znajdą się pieniądze na jego realizację - dodaje Katarzyna Wołczańska. O problemach mieszkańców z ulicy Rybnickiej Dziennik Zachodni pisał już wczesną wiosną. Wtedy również na obiecankach się skończyło. Tym razem mieszkańcy nie chcą już czekać. - Albo ktoś do nas przyjedzie i zapewni, że lada dzień ruszą prace, albo blokować będziemy przejście w nieskończoność - zapowiadają zdeterminowani ludzie.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto