Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą podwyżki dla pracowników jastrzębskiej budżetówki. Od nowego roku więcej zarobią w MOPS-ie i DPS-ie. O wyższe pensje walczą w urzędzie

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Pracownicy jastrzębskiego magistratu walczą o 600 złotych podwyżki od stycznia przyszłego roku.
Pracownicy jastrzębskiego magistratu walczą o 600 złotych podwyżki od stycznia przyszłego roku. UM Jastrzębie
Wyższe o około 330 złotych pensje na rękę od nowego roku będą otrzymywać pracownicy jastrzębskiej budżetówki - zatrudnieni w MOPS-ie, DPS-ie, czy MOSiR-ze i MZN-ie. To efekt porozumienia, do jakiego doszła strona społeczna z władzami miasta. O wzrost pensji wciąż walczą za to pracownicy Urzędu Miasta, którzy domagają się podwyżki o 600 zł brutto. Dotychczasowe rozmowy pracowników z prezydent zakończyły się fiaskiem.

Będą podwyżki dla pracowników jastrzębskiej budżetówki. Od nowego roku więcej zarobią w MOPS-ie i DPS-ie

Nieco ponad 300 złotych więcej od nowego roku będą zarabiać pracownicy budżetówki w Jastrzębiu-Zdroju. Strona społeczna jastrzębskich instytucji samorządowych doszła do porozumienia płacowego z władzami miasta.

Wyższe pensje będą otrzymywać pracownicy kilku jastrzębskich jednostek. To osoby zatrudnione w Miejskim Zarządzie Nieruchomości, Domu Pomocy Społecznej, Ośrodku Pomocy Społecznej oraz Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.

Wywalczona kwota podwyżek opiewa na 385 złotych brutto każdego miesiąca. W przeliczeniu daje to około 330 złotych na rękę do każdej wypłaty. To prawie o dwa razy więcej niż pierwsza propozycja ze strony władz Jastrzębia, która zakładała wyrównanie pensji do płacy minimalnej i wzrost wynagrodzenia o 210 złotych brutto. Tę pracownicy wprost określili jako uwłaczającą.

Jak wyjaśnia Sebastian Matuszak, zastępca szefa Solidarności w Miejskim Zarządzie Nieruchomości oczekiwania były większe, ale ostatecznie strona społeczna musiała przyjąć warunki wyznaczone przez miasto. W przeciwnym razie, podwyżki owszem byłyby, ale na jeszcze niższym poziomie.

- Gdybyśmy nie podpisali tego porozumienia, pracownicy dostaliby mniej. Pani prezydent podkreślała, że miasto nie dysponuje środkami, które mogłoby przeznaczyć na wyższe podwyżki - tłumaczy Sebastian Matuszak.

Zastępca szefa "S" w MZN-ie przyznaje, że zapisy w Ponadzakładowym Układzie Zbiorowym Pracy (PUZP) na mocy którego podwyżki objęły pracowników kilku samorządowych instytucji, stanowią, iż w przypadku braku porozumienia strony społecznej z pracodawcą, fundusz płac wzrósłby o 4,4-proc., co zakłada wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej na 2022 rok. Tymczasem wywalczone podwyżki wynoszą 8-proc. w porównaniu z dotychczasowymi pensjami.

- To bardzo ważna informacja, że udało się wygospodarować więcej pieniędzy na fundusz płac. Przez ostatnie lata zarobki w jednostkach podległych samorządowi uległy spłaszczeniu. Najbardziej rosły płace osób zarabiających najmniej, pozostali byli pomijani - zauważa Matuszak.

Instytucje samorządowe nie są jedynymi w Jastrzębiu, które od nowego roku zarobią więcej. Jeszcze przed podpisaniem porozumienia przez MZN, z władzami miasta porozumiała się Solidarność oświatowa. Tej udało się wywalczyć podwyżki na poziomie średnio 380 złotych brutto dla pracowników miejskiego żłobka.

O wyższe pensje walczą w urzędzie

Mimo podwyżek w instytucjach samorządowych i miejskim żłobku, w Jastrzębiu-Zdroju wciąż pozostają pracownicy, którzy walczą o wzrost wynagrodzenia od początku przyszłego roku. To pracownicy jastrzębskiego magistratu, w którym od 30 listopada trwa spór zbiorowy na tle płacowym.

Dotychczas strona społeczna w Urzędzie Miasta dwukrotnie zasiadała do rozmów z władzami Jastrzębia-Zdroju. - 13 i 15 grudnia rozmawialiśmy z pracodawcą. Za drugim razem nie padły żadne nowe propozycje - tłumaczy Katarzyna Guzy, przewodnicząca "Solidarności" w UM w Jastrzębiu-Zdroju.

- Pozostajemy na etapie rokowań - podkreśla przewodnicząca, dodając, że spór toczy się o wzrost wynagrodzenia o 600 złotych brutto od 1 stycznia 2022 oraz o 400 złotych od początku 2023 roku dla wszystkich pracowników poza kadrą kierowniczą.

W przypadku podwyżek od nowego roku, to o 200 złotych brutto mniej, niż strona społeczna domagała się początkowo. Władze miasta niezmiennie proponują wzrost stawek zasadniczych o 325 złotych brutto pod warunkiem, że związki zgodzą się na przesunięcie terminu wypłaty wynagrodzenia na 10 każdego miesiąca. Wobec tego oponują związkowcy, obawiając się, że niekorzystnie wpłynie to na wysokość 13. pensji w 2023 roku.

Jak na razie nie wiadomo, kiedy strona społeczna magistratu, ponownie usiądzie do rozmów z pracodawcą. Niemal na pewno nie stanie się to przed świętami. Termin kolejnych rozmów uzależniony jest od odpowiedzi z Regionalnej Izby Obrachunkowej - związkowcy uzyskali gwarancję, że wniosek do RIO o wyliczenie 13 wynagrodzenia w 2023 roku ma zostać z nimi skonsultowany - a ten jak na razie nie został nawet sformułowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto